18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urlop na nowy biust

(aga)
Sezon urlopowy w pełni, ale nie każdy spędza wakacje na plażowaniu czy zwiedzaniu. Ci, którzy chcieliby poprawić mankamenty urody, wykorzystują wolne dni na zabiegi i operacje. Do pracy wracają z nowym nosem, biustem lub pozbawionym zbędnego tłuszczu brzuchem. Pani Anna, nauczycielka liceum z podłódzkiej miejscowości, zaplanowała zabieg usunięcia blizny na podbródku celowo w wakacje.

– Do pracy wracam dopiero we wrześniu, więc mam trochę czasu, aby rany się podgoiły, a żółtosine krwiaki wchłonęły – tłumaczy. – Sierpniowy termin ustaliłam jeszcze w maju.

Topless i chippendales w Ambasadzie - uwaga film +18-FILM

– To dość powszechna praktyka, ale dotyczy tylko pacjentów, którzy decydują się na drobne zabiegi i korekcje, a nie operacje. Okres 2 – 3 tygodni wystarczy na ich wykonanie i rekonwalescencję, przy operacjach, np. powiększenia biustu, czas powrotu do pełnej sprawności trwa dłużej – mówi menedżer kliniki chirurgii plastycznej w śródmieściu Łodzi. – Wykonujemy m.in. zabiegi korekcji małżowin usznych, usuwania blizn, podniesienia powiek. Przed każdym zabiegiem i operacją pacjent musi obowiązkowo poddać się badaniom i konsultacjom lekarskim, a na to też potrzeba czasu. Mimo to zdarza się, że dzwonią do nas pacjenci, którzy mają wolne i chcieliby niemalże z dnia na dzień znaleźć się na stole operacyjnym.

Najpopularniejsze zabiegi to powiększanie biustu, poprawianie odstających uszu oraz garbatego czy krzywego nosa. Za nowe piersi trzeba zapłacić od 7 do 12 tys. zł, ładne uszy to wydatek między 2,5 tys. zł a 4 tys. zł, natomiast idealny nos kosztuje od 4 do 9 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany