Uratowano 47-letniego desperata, który w mieszkaniu przy ul. Narutowicza chciał się otruć. Mężczyzna wysłał swojej pasierbicy sms z informacją, że zamierza popełnić samobójstwo i pozostawił pożegnalny list.
Desperat nie pojawił się w pracy i nie odpowiadał na telefony. Zaniepokojona rodzina zaalarmowała policję. Mimo wielokrotnego pukania do drzwi, nikt nie otwierał. Do pomocy wezwano strażaków. Wyważono drzwi. Wewnątrz zastano leżącego na łóżku 47-letniego mężczyznę. Był przytomny, ale nie można było z nim nawiązać kontaktu. Na stoliku obok leżało puste pudełko po lekach oraz pożegnalny list. Mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!