Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uprawa marihuany przy ul. Wojska Polskiego w Łodzi. Syn wpadł przez kłopoty matki...

Mirosław Malinowski
Mirosław Malinowski
Na ul. Wojska Polskiego policjanci rozpoznali 45-latkę poszukiwaną do ustalenia miejsca pobytu. Ponieważ kobieta nie miała przy sobie dokumentów, funkcjonariusze poszli wraz z nią do jej mieszkania. Po wejściu do lokalu policjanci poczuli wyraźny zapach marihuany. Okazało się, że w jednym z pokoi znajdowały się urządzenia wykorzystywane do uprawy narkotyku m in. liczne wiatraki, grzejniki, wentylatory, lampy itp. Ponadto policjanci zabezpieczyli 12 donic z krzewami konopi indyjskich. CZYTAJ WIĘCEJ >>>>
Na ul. Wojska Polskiego policjanci rozpoznali 45-latkę poszukiwaną do ustalenia miejsca pobytu. Ponieważ kobieta nie miała przy sobie dokumentów, funkcjonariusze poszli wraz z nią do jej mieszkania. Po wejściu do lokalu policjanci poczuli wyraźny zapach marihuany. Okazało się, że w jednym z pokoi znajdowały się urządzenia wykorzystywane do uprawy narkotyku m in. liczne wiatraki, grzejniki, wentylatory, lampy itp. Ponadto policjanci zabezpieczyli 12 donic z krzewami konopi indyjskich. CZYTAJ WIĘCEJ >>>>brak
Na Bałutach policjanci sprawdzając, czy 45-letnia kobieta jest poszukiwana odkryli plantację marihuany prowadzoną przez jej 28-letniego syna.

Na ul. Wojska Polskiego policjanci rozpoznali 45-latkę poszukiwaną do ustalenia miejsca pobytu. Ponieważ kobieta nie miała przy sobie dokumentów, funkcjonariusze poszli wraz z nią do jej mieszkania. Po wejściu do lokalu policjanci poczuli wyraźny zapach marihuany. Okazało się, że w jednym z pokoi znajdowały się urządzenia wykorzystywane do uprawy narkotyku m in. liczne wiatraki, grzejniki, wentylatory, lampy itp. Ponadto policjanci zabezpieczyli 12 donic z krzewami konopi indyjskich.

W kolejnym pokoju znajdowało się kilkadziesiąt pustych doniczek, które mogą stanowić pozostałość po wcześniejszej uprawie. Policjanci ustalili, że właścicielem plantacji jest 28-letni syn kobiety, którego jednak nie było w domu, a przez kolejne dni ukrywał się przed policją.

Mężczyzna po kilku dniach w asyście adwokata zgłosił do komisariatu przy ul. Organizacji „Wolność i Niezawisłość”. Podczas przesłuchania przyznał się do przestępczego procederu. W przeszłości nie był notowany, obecnie usłyszał dwa zarzuty w tym uprawy konopi, zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 3.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany