1/5
Zmierzyliśmy w sobotę temperaturę w tramwajach: 33 stopnie!
Czytaj więcej na następnej stronie
2/5
Sobotnie podróżowanie komunikacją miejską nie należało do przyjemności. W autobusach i tramwajach panował niemiłosierny upał i to niezależnie od tego, czy pojazd był klimatyzowany, czy też nie. Pasażerowie otwierali okna, przez co nawet w teoretycznie chłodzonych wnętrzach było gorąco.
– Najlepiej chłodzi powiew powietrza, dlatego po wejściu do wagonu zawsze otwieram okno - mówi jeden z pasażerów ósemki. - Od klimatyzacji można się najwyżej pochorować, a nawet złapać koronawirusa...
3/5
4/5