Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Upał szybciej zwala z nóg. Tłok w izbie wytrzeźwień (wideo)

(tj)
Tego mężczyznę przyjęto do izby ok. godz. 14 jako 17 osobę. Wydmuchał najmniej ze wszystkich, bo "tylko" 2,5 promila.
Tego mężczyznę przyjęto do izby ok. godz. 14 jako 17 osobę. Wydmuchał najmniej ze wszystkich, bo "tylko" 2,5 promila. Paweł Łacheta
W ostatnich dniach do Miejskiego Ośrodka Profilaktyki i Terapii Uzależnień trafia rekordowo wielu pijanych, których strażnicy miejscy i policjanci zwożą z całego miasta. Codziennie, jeszcze przed północą, wszystkie wolne łóżka ośrodka są zajęte przez nietrzeźwych.


- Statystyki są przerażające, bo liczba pijanych, których przewozimy, rośnie w zastraszającym tempie - alarmuje Leszek Wojtas z łódzkiej straży miejskiej. - Tylko w pierwszej połowie tego roku interweniowaliśmy (zabieraliśmy pijaków z łódzkich ulic) 4395 razy. To o 26 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Mimo upałów alkobusy, czyli pojazdy straży miejskiej, którymi wożeni sa nietrzeźwi, pracują non stop. Zdarzają się sytuacje, że pijak rano trafia do ośrodka, wieczorem wychodzi i następnego dnia funkcjonariusze znów zabierają go z ulicy, bo leży i ledwie łapie kontakt z rzeczywistością.
- Wielu z nich doskonale znamy, bo cyklicznie ich wozimy do ośrodka - mówią strażnicy. - Niestety w większości są brudni i cuchnący. Leżą na chodniku, załatwiają się pod siebie. Po jednym takim transporcie auto trzeba myć i wietrzyć.
Tego mężczyznę przyjęto do izby ok. godz. 14 jako 17 osobę. Wydmuchał najmniej ze wszystkich, bo
Pacjenci, którzy trafiają do MOPiTU, średnio mają po 3 - 3,5 promila alkoholu w organizmie. Oczywiście zdarzają się niechlubni rekordziści.
- Potrafią mieć po 4 i po 5 promili alkoholu - mówią pracownicy ośrodka. - Upały powodują, że pracy mamy więcej, a szczyt "wizyt" zaczyna się kilka godzin wcześniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany