Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Upał afrykański, ale wody łodzianie nie zużywają więcej

(SP)
Wodna kurtyna na Piotrkowskiej przyjemnie chłodzi.
Wodna kurtyna na Piotrkowskiej przyjemnie chłodzi. Krzysztof Szymczak
Mimo że koniec lipca i pierwsze dni sierpnia były bardzo gorące, mieszkańcom miasta nie grozi brak wody. Jak się bowiem okazuje, jej zużycie wcale drastycznie nie wzrosło.

– W miniony czwartek, 2 sierpnia, w ciągu doby z łódzkich kranów popłynęło w sumie 113,5 tysiąca metrów sześciennych wody. To tylko nieco więcej niż w okresie od 18 lipca do końca miesiąca, gdzie dobowe zużycie wynosiło po ok. 100 tys. metrów sześciennych – mówi Anna Bylewska-Juszczak z działu PR i komunikacji Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.
W ubiegłym miesiącu rekordowym dniem był 5 lipca, kiedy to ZWiK zanotował pobór 120,5 tys. m sześc. Między 10 a 18 lipca padało, i zużycie spadło średnio poniżej 110 tys. metrów.
– Widać wyraźnie, że burze i ulewy spowodowały, iż łodzianie nie podlewali działek - dodaje pani Anna i uzupełnia, że latem zapotrzebowanie na wodę wcale aż tak bardzo nie rośnie. – Z miasta w lipcu, po sesji, znikają studenci, część łodzian wyjeżdża na wakacje, a i rośliny mają już za sobą okres intensywnego wzrostu, więc działkowcy ich tak często nie muszą podlewać.
Pobicie tegorocznego rekordu z 20 czerwca (127 tys. m sześc.) na razie więc raczej nie wchodzi w rachubę.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany