Przez boczne przeszklenia z trudem przedzierały się słoneczne promienie i wprawdzie perony były codziennie sprzątane, to przez naniesione tam wcześniej błoto i zacieki od soli wyglądały fatalnie.
Do czwartku, bo pojawili się tam uzbrojeni w szczotki i ciśnieniową myjkę pracownicy Łódzkiego Zakładu Usług Komunalnych. Płyty peronów prawie odzyskały swój poprzedni kolor, a przez szyby wreszcie widać.
Niestety, tylko do wysokości mniej więcej trzech metrów. Bo – jak co roku na progu wiosny – jest problem z umyciem wysoko umiejscowionych łukowatych okien. Po pierwsze trzeba to robić z podnośnika i wyłącznie nocą, po drugie – MPK musi najpierw wyłączyć zasilanie trakcji. A okna te są nie tylko zakurzone, ale i pokryte odchodami gołębi, co reprezentacyjnemu miejscu i wizytówce Łodzi nie przystoi. Kiedy zostaną umyte? W ciągu 2-3 tygodni, o ile nie będzie nocami zbyt zimno - jak nas zapewniono w magistracie.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"