Ulica Ogrodowa ma pecha do Urzędu Miasta Łodzi. Spóźnione lub niewykonane inwestycje

Ulica Ogrodowa i jej okolice miały być perełka miasta stanowiącą dla łodzian zachętę, by nie tylko koncentrować się na Manufakturze i jej atrakcjach. Niestety nie udaje się to.

Wyjątkowym miejscem miał być pasaż łączący cztery ulice: Ogrodową, Zachodnią, Gdańską i Legionów. Już rok temu wykonawca obiecywał publicznie, w czasie prezentacji pasażu prezydent Hannie Zdanowskiej, że już po wakacjach będzie otwarty. Słowa nie dotrzymał. Przez wiele miesięcy, bez żadnego powodu wstrzymane były prace na odcinku do ul. Legionów. Potem okazało się, że dodatkowo trzeba zburzyć mur oddzielający pasaż od strony ul. Legionów od Teatru Powszechnego. Kolejne opóźnienie wynikło wiosna z powodu odkrycia nowych grobów. Ale od tamtego czasu na budowie nic się nie dzieje.

Kolejna „wpadka” urzędu miasta związana jest w tzw. sercem Owsiaka, czyli wielką, metalową, 3,5-metrową błyszczącą w słońcu rzeźbą, która miała stanąć przy hotelu Puro. W październiku 2021 r. Urząd Miasta Łodzi zapowiedział, że niezwykła, wysoka na 3,5 metra rzeźba stanie na placu między pałacem Poznańskich i hotelem Puro. Z tej okazji miasto odwiedził Jerzy Owsiak, który razem z prezydent Hanną Zdanowską podał szczegóły nowego projektu. Montaż serca był zaplanowany na koniec marca, tak aby zbiegł się w czasie z ogłoszeniem wyniku 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – obiecywała prezydent Hanna Zdanowska. Termin dawno upłynął, a władze miasta spóźnienie tłumaczyły pandemią. Teraz zapewne pretekstem do zwłoki będzie wojna w Ukrainie.

Następnym niewypałem okazała się wielka rewitalizacja famuł również przy ul. Ogrodowej. Już w styczniu Urząd Miasta informował, że znalazł się inwestor, który być może wyremontuje domy robotnicze przy ul. Ogrodowej.

- Postępowanie w ramach ustawy o partnerstwie publiczno- prywatnym dotyczące Rewitalizacji Famuł Fabrykanckich przy ul. Ogrodowej 24,26, 28 obecnie jest w toku negocjacji. Obejmują swoim zakresem wszystkie obszary inwestycyjno-prawne w tym umowę partnerską. Do negocjacji przestąpiła firma - duży gracz rynku branży budowlanej i deweloperskiej -podawało Biuro Rzecznika Prasowego Prezydent Miasta Łodzi.

Poszukiwanie inwestora trwa już od 2015 roku. Już w 2020 roku wiceprezydent Adam Pustelnik zapowiadał, że zrobi wszystko, także uruchamiając swoje prywatne kontakty biznesowe, by znaleźć inwestora gotowego wydać ponad 100 milionów złotych. Chyba jednak nie znalazł.