18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udusił żonę i popełnił samobójstwo. Tragedia w Konstantynowie [nowe fakty, zdjęcia]

(tj)
Rodzinna tragedia rozegrała się w tym domu.
Rodzinna tragedia rozegrała się w tym domu. Łukasz Kasprzak
45-letnia mieszkanka Konstantynowa Łódzkiego została, prawdopodobnie z zazdrości, z premedytacją uduszona przez młodszego o dwa lata męża.

Mężczyzna po dokonaniu czynu owinął ciało zamordowanej żony w prześcieradło i porzucił w sąsiadującym z ich posesją lasku. Po chwili powiesił się na drzewie. Tragedia rozegrała się wczoraj ok. godz. 8 rano.

W parterowym domu z ogródkiem przy ul. Leśnej w Konstantynowie Łódzkim, gdzie mieszkali oboje, nie dochodziło do awantur. Przynajmniej tak twierdzą lokatorzy z ul. Leśnej. 43-latek był wzorowym sąsiadem.

- Zawsze grzecznie się witał. Czasem pytał, co słychać. Złego słowa powiedzieć nie mogę! - opowiada najbliższa sąsiadka. - Jak zabrakło cukru czy mąki, to mogłam śmiało od nich pożyczyć.

- Sprawiał wrażenie człowieka opanowanego. Pracował jako ochroniarz w banku - dodaje sąsiad z przeciwka. - Kto by pomyślał, że może coś takiego zrobić?

Ukryte w lesie ciało 45-letniej matki dwóch dorosłych już córek (z poprzedniego związku) znaleźli jej najbliżsi. Zaalarmowały ich koleżanki kobiety (była szwaczką), gdy w poniedziałek nie pojawiła się w pracy.

- Wezwani na miejsce policjanci w głębi lasu ujawnili wiszące na drzewie ciało mężczyzny - informuje podinsp. Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.

- Tam przecież mieszka jeszcze jego matka i syn, ale ten wyjechał kilka dni temu na urlop - opowiada Janina Pietrasiak, mieszkająca przy ul. Leśnej od dziesięciu lat.

Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że konflikt między małżonkami wybuchł już jakiś czas temu. Kobieta podobno wynajęła mieszkanie, bo chciała odejść od męża. Zazdrosny mężczyzna nie pozwolił jej na to...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany