Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uderzył młotkiem psa i... zakopał żywcem [zdjęcia]

(aip)
Policjanci w ostatniej chwili uratowali psa. Właściciel Azy uderzył ją kilkukrotnie młotkiem, a następnie zakopał żywcem na terenie posesji. Na szczęście w trakcie interwencji jeden z policjantów zauważył ruszającą się ziemię, spod której wyciągnął jeszcze żywego czworonoga.

Policjanci w ostatniej chwili uratowali psa. Właściciel Azy uderzył ją kilkukrotnie młotkiem, a następnie zakopał żywcem na terenie posesji. Na szczęście w trakcie interwencji jeden z policjantów zauważył ruszającą się ziemię, spod której wyciągnął jeszcze żywego czworonoga. Interwencja rozpoczęła się od zgłoszenia jakie odebrał Oficer Dyżurny Policji w Złotowie. Z przekazanych informacji wynikało, że mogło dojść do znęcania się nad psem.

Policjanci, którzy przybyli na miejsce rozpytywali właściciela czworonoga. Ten twierdził, że pies najprawdopodobniej sam oddalił się z terenu posesji i nie wie, gdzie może się w tej chwili znajdować. Funkcjonariusze nie ustępowali i zaczęli rozglądać się w okolicy domu. Wtedy jeden z nich zauważył ruszającą się ziemię.

Okazało się, że suczka żyje i próbuje się wydostać. Odkopali zwierzę i przekazali pod opiekę lekarzowi weterynarii, a stamtąd Aza trafiła do kliniki weterynaryjnej, gdzie dochodzi do siebie. Właściciel przyznał, że zakopał psa tłumacząc jednocześnie, że zwierzę było chore i zrobił to, by ulżyć mu w cierpieniu. 42-letni mieszkaniec Jastrowia trafił wprost do policyjnego aresztu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany