Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udekorujmy Piotrkowską na 11 listopada! Niech na Święto Niepodległości cała ul. Piotrkowska będzie biało-czerwona!

(MSM)
Obchody niepodległościowe w 2017 roku.
Obchody niepodległościowe w 2017 roku. Paweł Łacheta
W tym roku okazji Narodowego Święta Niepodległości 11 listopada ulica Piotrkowska powinna wyglądać niepowtarzalnie. Niech ta najdłuższa handlowa ulica w Europie zamieni się w przystrojoną w biało-czerwone barwy promenadę, niech łodzianie pokażą, że są dumni z odzyskanej 100 lat temu niepodległości! Niech Piotrkowska w dzień 11 listopada, kiedy to przejdzie nią wyjątkowy, okolicznościowy marsz wygląda na prawdę pięknie! Niech biało-czerwone flagi, girlandy i kotyliony pojawią się na tej reprezentacyjnej ulicy miasta zagoszczą na niej także od święta – a nie tylko z okazji imprez sportowych i meczów piłkarskich.

Od Placu Wolności do Niepodległości

Aby ułatwić świętowanie rocznicy i dekorację budynków redakcja „Expressu Ilustrowanego” we współpracy z Urzędem Miasta Łodzi zorganizuje akcję pt. „Od Placu Wolności do Niepodległości”. Pomożemy tym łodzianom, którzy nie będą mogli na własną rękę zorganizować dekoracji . W miarę możliwości udostępnimu elementy dekoracyjne do aranżacji okien, balkonów mieszkań oraz witryn lokali przedsiębiorców znajdujących się na frontowych elewacjach budynków przy ulicy Piotrkowskiej. Elementy te będą spójne z dekoracją elewacji pałacu Juliusza Heinzla, obecnej siedziby Urzędu Miasta Łodzi.
Szczegóły akcji: ­gdzie można będzie odbierać specjalne pakiety dekoracyjne, na jakich warunkach i od kiedy, podamy w najbliższych numerach „Expressu Ilustrowanego”. Najpiękniej udekorowane budynki będziemy pokazywać na łamach papierowego wydanie „Expressu Ilustrowanego” oraz na stronach internetowych gazety.

Łódź przed stu laty...

100 lat temu, na skutek I wojny światowej liczba ludności Łodzi spadła o połowę – do ok. 200 tys. osób. Powodem był m.in. werbunek mężczyzn do wojska (najpierw carskiego, potem cesarskiego) oraz wysyłanie ich na roboty w głąb Niemiec.

Część mieszkańców uciekła na wieś przed biedą. Z powodu wojennych kontrybucji władz okupacyjnych w całym mieście panował bowiem głód i brakowało opału. Zostały wycięte lasy i parki – m.in. stąd wzięła się nazwa Polesie, bo to był teren po usuniętych lasach miejskich. Sam dzień 11 listopada 1918 r. zapowiadał się spokojnie, bowiem dzień wcześniej cztery polskie organizacje niepodległościowe (Dowborczycy, Grupa Legionowa, POW, PPS) porozumiały się, by rozbrajanie wojsk niemieckich przeprowadzić dopiero 12 listopada. Jednak informacja o kapitulacji cesarskich Niemiec przyspieszyła akcję w Łodzi. Po południu 11 listopada na ulicach pojawiły się polskie patrole, mające zapewnić ład i porządek. Były wyjątkowo liczne, bo zamiast spodziewanych 300 ludzi stawiło się ponad 500.

Dochodziło do rozbrajania pojedynczych żołnierzy i policjantów niemieckich. Walki rozpoczęły się po godz. 16 gdy doszło do utarczek pomiędzy Polakami, a manifestacją żydowskiej organizacji „Bund”, która w czasie marszu ulicą Piotrkowską wznosiła hasła popierające bolszewicką rewolucję. To zapoczątkowało powszechną akcję zbrojną. Podczas ataku na niemieckie koszary (dziś róg ul. 1 Maja i Żeligowskiego) zginął porucznik Antoni Dobrowolski.

19-letni Bronisław Sałaciński zginął podczas próby zdobycia dworca Łódź Fabryczna, a 17-letni Stefan Linke został śmiertelnie ranny w czasie próby zdobycia przez komendy policji (dziś NBP przy al. Kościuszki). W starciu na Nowym Rynku (pl. Wolności, a właściwie na ul. Legionów przy siedzibie straży pożarnej) między patrolem niemieckim a grupą polskich bojowców śmierć ponieśli: ppor. Józef Bukowski (23 l.), Eugenia Wasiak (20 l.), Jan Gruszczyński (17 l.), Stefan Kołodziejczak (29 l.). Zostali pochowani we wspólnej kwaterze w części katolickiej.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany