Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udany debiut trenera, cztery bramki Zielińskiego i odchodzi Waranecki

hof
Piłkarze Widzewa w jedenastej kolejce czwartej ligi pokonali 5:1 Stal Głowno. To najwyższe zwycięstwo łodzian w tych rozgrywkach.

Powody do satysfakcji może mieć trener Marcin Płuska, bo akurat strzelecki festiwal drużyny przypadł na jego debiut w zespole z al. Piłsudskiego.
Bez wątpienia drugim człowiekiem widzewskiej ekipy, który pękał z dumy, był Kamil Zieliński, który we wczorajszym spotkaniu zdobył cztery gole. To wielkie wydarzenie nawet na czwartoligowych boiskach.

Oczywiście wysokie zwycięstwo cieszy, ale należy pamiętać, że zostało odniesione nad ligowym outsiderem. Stal to słaba drużyna i jej piłkarze już na samą myśl, że przyjdzie im się mierzyć z tak utytułowanym rywalem, byli niemiłosiernie wystraszeni.

Potwierdził to początek spotkania. Nie minęło jeszcze pięć minut, a już łodzianie prowadzili 2:0. Obrońcy gości wyraźnie nie mogli sobie znaleźć miejsca na boisku, czym ułatwili widzewiakom zadanie. Oczywiście słowa uznania dla Zielińskiego za to, że potrafił bezbłędnie wykorzystać boiskowe okazje.
Dość niespodziewanie siedem minut później goście zdobyli kontaktowego gola. Kamil Bartos nie potrafił przeszkodzić Ignatowskiemu, który oddał strzał w światło bramki. Michał Sokołowicz zdołał jeszcze odbić pikę, ale przy dobitce Przemysława Szuberta nie potrafił już skutecznie interweniować. Jednak tego dnia było to wszystko, na co było stać Stal. Później gole zdobywali już wyłącznie widzewiacy.

Końcówki spotkania nie widział Grzegorz Waranecki. Pewnie działacz nie chciał dłużej słuchać niewybrednych okrzyków pod swoim adresem. Ponoć już zadeklarował odejście z klubu.

Warto jeszcze wrócić do samego meczu i podkreślić, że wczorajsza wysoka skuteczność strzelecka znacznie poprawiła klubowe statystyki. Wszak należy pamiętać, że we wcześniejszych dziewięciu spotkaniach widzewiacy zdobyli tylko jedenaście goli. A tu proszę, ogromny jakościowy skok.
Piłkarze Widzewa rozegrali drugi mecz na boisku łódzkiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego przy ul. Milionowej. Prezes UKS SMS Janusz Matusiak chwali kibiców za porządek, jaki panował na trybunach i wokół stadionu. – Jestem pod wrażeniem, że fani dotrzymują słowa. Deklarowali, że wszystko na obiekcie będzie OK i tak właśnie jest. Liczę, że również w kolejnych spotkaniach pokażą, że piłkarski kibic potrafi się wzorowo zachowywać.

Wyniki pozostałych spotkań jedenastej kolejki czwartej ligi:
Andrespolia Wiśniowa Góra – Włókniarz Zelów 0:1
Zjednoczeni Stryków – Mazovia Rawa Mazowiecka 2:1
Boruta Zgierz – Zjednoczeni Bełchatów 2:2
Mechanik Radomsko – Jutrzenka Warta 0:4
Zawisza Pajęczno – LKS Rosanów 0:0
Zawisza Rzgów – Orzeł Nieborów 0:2
Omega Kleszczów – GKS II
Bełchatów 2:4
Astoria Szczerców – Pilica Przedbórz 0:2
KS Paradyż – Polonia Piotrków Trybunalski 3:1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany