1/3
Nauczycielka polskiego III klasy gimnazjum zażartowała, że...
fot. Wojciech Matusik/AIP

Nauczycielka polskiego III klasy gimnazjum zażartowała, że uczniowie powinni jej na kolanach dziękować za pozytywne oceny. Kilku uczniów rzuciło się na kolana. Wybuchła afera, która skończyła się w sądzie.

Na lekcji języka polskiego nauczycielka z gimnazjum wyczytywała uczniom oceny na koniec roku szkolnego. W trakcie podawania nazwisk i ocen zażartowała, że uczniowie za tak dobre oceny powinni jej dziękować na kolanach. Jeden z nich natychmiast zareagował i wyskoczył z ławki, a potem przejechał na kolanach po podłodze. Nauczycielka nie zdążyła zareagować, kiedy dwaj kolejni uczniowie powiedzieli, że też uklękną i natychmiast to zrobili obok swoich ławek. Potem jednak niektóry z nich poskarżyli się u pedagoga szkolnego i u innych nauczycieli, że zostali zmuszeni do klękania, by uzyskać pozytywną ocenę. W szkole wybuchła afera. Nauczycielka została wezwana do wicedyrektora na rozmowę. Wyjaśniła, że w formie żartu powiedziała na lekcji, że uczniowie powinni klękać w podziękowaniu za dobre oceny. Dyrektor kazał jej też pójść do klasy i wyjaśnić sytuację. Jednak jeden z uczniów nadal upierał się, że ze strony nauczycielki to nie był żart, a żądanie potraktował poważnie. W szkole została powołana w związku z tą sprawą komisja dyscyplinarna. Z wnioskiem o ukarania polonistki wystąpiły m.in. inne nauczycielki uważając ze postąpiłam ona niezgodnie z etyką zawodu nauczyciela i postawiła uczniów w sytuacji upokorzenia, proponując im klęczenie przed nią w celu uzyskania oceny dopuszczającej.

2/3
Dyrektor szkoły nałożył na nauczycielkę karę nagany....

Dyrektor szkoły nałożył na nauczycielkę karę nagany. Uzasadnił ją tym, ze doprowadziła do upokorzenia uczniów wraz z nieposzanowaniem ich uczuć religijnych, czym uchybiła godności nauczyciela. Nauczycielka od kary się odwołała. Ponieważ jednak dyrektor ją utrzymał, skierowała pozew do sądu o uchylenie wymierzonej jej kary. Sąd Rejonowy ustalił, że na lekcji klękało czterech uczniów. Uznał jednak, że tryb wymierzenia powódce kary porządkowej był nieprawidłowy, ponieważ za uchybienia godności zawodu nauczyciela powinna orzekać komisja dyscyplinarna zgodnie z przepisami Karty Nauczyciela, a nie z kodeksu pracy. Niezależnie od tego ustalił, że całe zdarzenie wynikło z niezachowania dyscypliny przez uczniów. Sformułowanie nauczycielki skierowane do uczniów, być może niefortunne, nie zmuszało ich jednak do klękania przed nią w celu otrzymania pozytywnej oceny, bo były już wystawione. Nie mogło być zatem mowy o uzależnieniu ocen końcowych od klękania. Sąd Rejonowy nie dopatrzył się podstaw do przyjęcia, że nauczycielka doprowadziła do upokorzenia uczniów, a tym bardziej do naruszenia ich uczuć religijnych. Nie sposób jej zarzucić, aby miała jakiekolwiek możliwości zapobieżenia zachowaniu uczniów, które miało charakter nagły i niespodziewany. W tej sytuacji sąd uchylił naganę.

Szkoła nie chciała jednak odpuścić...

3/3
Z tą decyzją nie zgodziła się szkoła, która złożyła...

Z tą decyzją nie zgodziła się szkoła, która złożyła apelację. Rozpatrywał ją Sąd Okręgowy w Łodzi, który ją oddalił. Podzielił opinię sądu I instancji, że nawet gdyby zachowanie nauczycielki mogło być oceniane jako naruszenie porządku pracy, to i tak ustalenia co do przebiegu zdarzenia nie pozwalają na postawienie jej jakichkolwiek zarzutów. Można bowiem je jedynie ocenić w kategoriach niefortunnej czy też nieprzemyślanej wypowiedzi nauczyciela, który nie mógł przewidzieć spontanicznej reakcji uczniów o znamionach chuligańskich, traktujących wypowiedź nauczycielki jako przyczynek do żartów i wygłupów na lekcji. Na pewno trudno też było nauczycielce od razu zapanować nad sytuacją w klasie i powstrzymać kolejnych, traktujących to jako zabawę chłopców, od klękania. Podtrzymał też ustalenia sądu rejonowego że nauczycielka nie uzależniała wysokości ocen końcowych od tego, czy dany uczeń klęknął przed nią czy nie. Stwierdził, że przesadzone są też twierdzenia o obrazie uczuć religijnych uczniów. Podkreślenia wymaga okoliczność ,iż to uczniowie zachowali się w sposób nieodpowiedni, zachowanie ich nie powinno być tolerowane w szkole i wymagało zdecydowanej reakcji władz szkoły. W tej sytuacji utrzymał uchylenie nagany.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na shownews.pl

Zobacz również

Piłkarze Widzewa mogą liczyć na swoich kibiców

Piłkarze Widzewa mogą liczyć na swoich kibiców

Central Poland Open. Kolejne sukcesy karateków łódzkiego Olimpu

Central Poland Open. Kolejne sukcesy karateków łódzkiego Olimpu

Polecamy

Piłkarze Widzewa mogą liczyć na swoich kibiców

Piłkarze Widzewa mogą liczyć na swoich kibiców

Na czele listy łódzkiej Lewicy stoi doświadczony parlamentarzysta

Na czele listy łódzkiej Lewicy stoi doświadczony parlamentarzysta

Po Rakowie piłkarze Widzewa zagrają z Wartą Poznań

Po Rakowie piłkarze Widzewa zagrają z Wartą Poznań