Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tym dzisiaj będą dzieci szaleć. Ile kosztowały dyngusówki

(JED)
Karabin snajperski trafiający wroga oddalonego o 2 metry, bomby z pompką do samodzielnego napełniania i szybkostrzelne pistolety - to nie jest opis wyposażenia polskiego żołnierza, ale typowe uzbrojenie dziecka na poniedziałkowy śmigus dyngus.

Zabawki na wodę to obowiązkowy zakup na liście prezentowej „od zajączka”. I choć dzieci biegające po ulicach miasta to ogromna rzadkość, to wspólne lanie się wodą wcale nie odeszło w przeszłość. Okazją do mokrej zabawy są przede wszystkim rodzinne zjazdy i wielogodzinne biesiadowanie. W czasie, kiedy dorośli zajadają się świątecznymi przysmakami, dzieci hasają po ogrodzie lub podwórku. W czasie zimna wielu dorosłych pozwala na kontrolowane polewanie się wodą w czterech ścianach.Wtedy jednak w ruch wchodzą raczej niewielkie pistolety o małym zasięgu i tradycyjne plastikowe jajka, które większej szkody w domu nie narobią.

– Hitem jest ten ogromny karabin ze zbiornikiem na wodę – zachwala sprzedawczyni w jednym ze sklepów dla dzieci przy ul. Piotrkowskiej. – Jest naprawdę duży i każdy chłopiec, który wejdzie do naszego sklepu nie może od niego się oderwać.
Niestety taki „wypasiony” mega karabin, który jednorazowo nabiera ponad litr wody i strzela na wielką odległość kosztuje 90 zł i rodzice niechętnie się na niego decydują. Choć sprzęt powinien starczyć na kilka sezonów i sprawdzić się również latem na wakacjach lub w ogrodzie w czasie największych upałów. W zamian rodzice i dziadkowie wybierają w hipermarketach równie okazałe karabiny na wodę. Te mają zbiorniki w granicach 0,5 litra, za to są o wiele tańsze i w różnych rozmiarach. Za karabin, który napełnimy szklanką wody zapłacimy ok. 5 zł, za większy sprzęt od 10 do 30 zł. Do dyspozycji dzieci są też specjalne pompki napełniające wodą gumowe balony oraz proce, które nimi strzelają. A wiele z nich zostało już atrakcyjnie przecenionych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany