Jak poinformowała Marzanna Boratyńska z WRD KMP w Łodzi, w tym roku funkcjonariusze z łódzkiej drogówki sprawcom zdarzeń drogowym wystawili sześć pouczeń. Wśród nich byli kierowcy, którzy doprowadzili do zderzenia bocznego i tylnego pojazdów, uszkodzili zaparkowane auto i... wjechali samochodem w dziurę (!). Potrącenia dopuścił się tylko 29-letni funkcjonariusz. Dla pozostałych kierowców, którzy wjechali samochodem w pieszego, funkcjonariusze byli bezlitośni.
Sprawcy potrąceń, w których poszkodowani nie doznali poważnych obrażeń, zwykli otrzymywać mandat w wysokości od 250 do 500 złotych oraz co najmniej 6 punktów karnych. Tak się nie stało w przypadku 29-latka.
Przypominamy, że 11 lutego radiowóz policyjnej drogówki potrącił na pasach 69-latka. Do zdarzenia doszło u zbiegu al. Puszkina i ul. Przybyszewskiego. Mężczyzna ominął stojący na środkowym pasie autobus, a gdy chciał iść dalej po pasach został potrącony przez ruszający z lewego pasa radiowóz (policyjne auto zatrzymało się na przejściu dla pieszych, a nie przed nim). 69-letni mężczyzna upadł na asfalt. Ekipa pogotowia stwierdziła, że pieszy nie wymaga hospitalizacji, a policjanci realizujący zdarzenie, że sprawca - surowszej kary niż pouczenie.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?