Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko kilka dni wolnego ŁKS

Jan Hofman
Wszystko wskazuje na to, że trzecioligowi piłkarze ŁKS to obecnie najbardziej zapracowani futboliści w kraju. Pojawienie się nowego opiekuna w klubie z al. Unii sprawiło, że cykl treningowy drużyny się wydłużył i to znacznie.

Kiedy przedstawiciele innych klubów korzystają już z uroków zimowych wakacji i nabierają sił przed przystąpieniem do ciężkiej pracy charakterystycznej dla okresu przygotowawczego, ełkaesiacy nadal wylewali pot na treningach.
Co prawda właśnie teraz zawodnicy otrzymali kilka dni wolnego, ale jeszcze przed Nowym Rokiem powrócą na boisko. Trener Robert Szwarc zdecydował, że piłkarze ŁKS będą ćwiczyć 29 i 30 grudnia.

Nowy opiekun drużyny wykorzystuje ten czas, aby solidnie przygotować się do wietrzenia obecnej kadry drużyny z al. Unii oraz bacznie przygląda się nowym zawodnikom. Na ostatnich zajęciach przed świętami było kilku nowych zawodników. Obok tych, o których już informowaliśmy, jak m.in. Fabian Woźniak z Siarki Tarnobrzeg i obrońca Adrian Łucki, który jesienią był zawodnikiem Mławianki Mława, pojawili się kolejni nowi. Niestety, w ŁKS nie chcą podawać ich nazwisk ani klubowej przynależności.

Wiadomo jedynie, że są to młodzi zawodnicy, ale już z pewnym doświadczeniem i zgodę na treningi w Łodzi wydały ich dotychczasowe kluby. Nie są to jednak nazwiska, które wymieniano jednym tchem w kontekście trzeciej ligi. Przyjechali jednak do ŁKS, by trener na własne oczy mógł się przekonać o ich umiejętnościach i ewentualnej przydatności do drużyny. W tej chwili trudno jednak przesądzić, czy 4 stycznia rozpoczną z ełkaesiakami przygotowania do rundy wiosennej. Po treningu drużyna miała wigilijne spotkanie, w którym wziął także udział kapelan łódzkiego sportu ksiądz Paweł Miziołek.

Zapewne kibice ŁKS dobrze pamiętają Kamila Cupriaka, który w poprzedni sezonie był wypożyczony z Górnika Zabrze do ŁKS. 21-letni napastnik został nowym zawodnikiem drugoligowego Radomiaka Radom.
Cupriak został wypożyczony na pół roku z opcją transferu definitywnego. Były ełkaesiak w rundzie jesiennej ekstraklasy dwukrotnie wystąpił w barwach Górnika. Trudno jednak mówić, by należał do czołowych zawodników śląskiej drużyny, bowiem dwa razy wszedł na boisko z ławki rezerwowych i w sumie zaliczył w najwyższej klasie rozgrywkwej 23 minuty! To skromniutki bilans.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany