Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tydzień prawdy ŁKS. Czy piłkarze pozwolą uwierzyć w awans?

(bap)
Jutro, o godz.17, piłkarze ŁKS na stadionie przy al. Unii zmierząsię z Pilicą Białobrzegi.
Jutro, o godz.17, piłkarze ŁKS na stadionie przy al. Unii zmierząsię z Pilicą Białobrzegi. Krzysztof Szymczak
Wyniki uzyskiwane do tej pory przez drużynę ŁKS w rozgrywkach piłkarskiej III ligi na razie nie pozwalają wierzyć w osiągnięcie celu, jaki jest awans. W tym tygodniu łodzianie będą mieć ostatnią szansę, by zbliżyć się do czołówki.

Trzecioligowcy rozegrali już pięć kolejek spotkań i choć rozgrywki w tym sezonie są bardzo wyrównane, w tabeli coraz wyraźniej widać układ sił. Aspiracje do awansu potwierdzili Radomiak Radom i Ursus Warszawa, które do tej pory nie doznały porażek i z 13 punktami przewodzą w tabeli. Trzeci Sokół Aleksandrów Łódzki, który wygrał trzy spotkania z rzędu, może odegrać rolę czarnego konia.

Po pięciu kolejkach w gronie liczących się drużyn nie ma jednak ŁKS. Mający bić się o awans beniaminek mimo wielu wzmocnień na boisku nie potwierdza roli faworyta, a zderzenie z III ligą okazało się dla niego dość bolesne. Co prawda zespół z al. Unii przegrał tylko jeden mecz (2:3 z WKS Wieluń), ale zwyciężył również tylko raz (2:1 z Omegą Kleszczów), a trzy pozostałe spotkania jedynie zremisował (1:1 z GKP Targówek Warszawa, 2:2 z Legią II Warszawa i 0:0 w ostatniej kolejce ze Startem Otwock). Z 6 punktami ŁKS zajmuje dopiero 11. miejsce i póki co można traktować go jak ligowego średniaka, któremu nie grozi spadek, ale też trudno wierzyć, by włączył się do walki o awans.

W to nie zwątpili jednak w klubie. Jak już wcześniej informowaliśmy, zarząd wciąż ufa trenerowi Wojciechowi Robaszkowi. Wczoraj dyskutowano o postawie i wynikach drużyny, która w tym tygodniu będzie miała ostatnią szansę, by zbliżyć się do czołówki. Różnice punktowe wciąż nie są jednak duże, ale łodzianie muszą w końcu zacząć wygrywać.

Dlatego w jutrzejszym meczu liczy się tylko cała pula. Podopieczni Robaszka, o godz. 17, na własnym boisku będą podejmować Pilicę Białobrzegi. To zespół, który ma od ŁKS jeden punkt mniej i jest w jego zasięgu. Trzeba jednak podkreślić, że w ostatnim spotkaniu jutrzejsi rywale łodzian dzielnie bronili się w meczu z Ursusem (0:1), tracąc gola w 91 minucie. Prawdziwym wyzwaniem i sprawdzianem sił ŁKS będzie sobotnie spotkanie, w którym łodzianie na wyjeździe zmierzą się z liderem tabeli – Radomiakiem Radom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany