MKTG SR - pasek na kartach artykułów
2 z 13
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Sumak octowiec (Rhys typhina) można dość często spotkać w...
fot. _Alicja_ (Pixabay.com)

Tych roślin nie sadź w ogrodzie! Zarosną go błyskawicznie. Uprawa niektórych roślin jest nawet zabroniona. Zobacz, na co uważać

Sumak octowiec

Sumak octowiec (Rhys typhina) można dość często spotkać w ogrodach, parkach czy na skwerach. To niewielkie drzewko, które szczególnie atrakcyjne wygląda jesienią, a nawet zimą. A wszystko za sprawą owocostanów, które wyjątkowo długo utrzymują się na nim. Mają piękny bordowy kolor i mogą kojarzyć się ze świeczkami lub stożkowatymi szczotkami. Liście sumaka wyjątkowo kolorowo przebarwiają się jesienią.

Ale prawdziwe oblicze sumaka zdradza jego potoczna nazwa czyli „zemsta sąsiada”. Sumak wytwarza bardzo liczne odrosty korzeniowe, których tylko przybywa, jeśli próbuje się je mechanicznie usunąć. Rozmnaża się też skutecznie za pomocą nasion.

Uprawa sumaka wprawdzie nie podlega ograniczeniom prawnym, a wręcz bywa wykorzystywany do nasadzeń np. na hałdach i skarpach. Jednak sadząc go, warto pomyśleć o barierach korzeniowych. Odrosty należy też systematycznie wykopywać, jeśli nie chcemy mieć wyłącznie tej rośliny w ogrodzie (i na posesjach sąsiadów).

Zobacz również

Lewandowski znowu bez gola. Fermin Lopez bohaterem Barcelony

Lewandowski znowu bez gola. Fermin Lopez bohaterem Barcelony

Świętokrzyscy terytorialsi na skażonym terenie. Zobacz zdjęcia z ćwiczeń

Świętokrzyscy terytorialsi na skażonym terenie. Zobacz zdjęcia z ćwiczeń

Polecamy

Rozpoczęły się zapisy na Poland Business Run 2024. Ilość miejsc jest ograniczona

Rozpoczęły się zapisy na Poland Business Run 2024. Ilość miejsc jest ograniczona

Hubert Hurkacz przegrał w ćwierćfinale turnieju w Rzymie. Festiwal przełamań!

Hubert Hurkacz przegrał w ćwierćfinale turnieju w Rzymie. Festiwal przełamań!

Praca z "pośredniaka" za grubo ponad 10 tys. złotych? Chętnych... nie ma

Praca z "pośredniaka" za grubo ponad 10 tys. złotych? Chętnych... nie ma