Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzymajmy w Łodzi kciuki za przekop Mierzei Wiślanej [FELIETON]

(MSM)
Grzegorz Gałasiński
Budowa kanału na Mierzei Wiślanej wywołuje coraz więcej emocji polityczno-ekologicznych. Kilka dni temu Rzeczpospolita doniosła, że biorąc pod uwagę koszt budowy kanału, wynoszący ok. 880 mln zł, to nawet gdyby obroty portu w Elblągu (on ma być głównym beneficjentem kanału) wzrosły dziesięciokrotnie, a stawki portowe zostały podwojone, to i tak nakłady zwróciłyby się dopiero po... 450 latach!

A jaki to ma związek z Łodzią? Symboliczny. Bo wszak nowy łódzki dworzec Fabryczny wraz z częścią autobusową, nowymi drogami i jezdniami kosztował ok. 2,3 mld zł. I chyba nikt nie pokusił się wyliczyć, szczególnie patrząc na „tłumy” na dworcu, po ilu latach owa inwestycja może się zwrócić. Co byłoby zresztą bzdurą. Bo kosztowny dworzec otwiera przed Łodzią nowe możliwości: nowa dzielnica, nowi inwestorzy, idea duopolis Łódź-Warszawa, możliwość budowy tunelu pod miastem i w przyszłości podłączenia do Kolei Dużych Prędkości. Tak samo będzie w Elblągu.

A czy ktoś wyliczył, kiedy zwrócą się wydatki (ok. 2 mld zł) na budowę Stadionu Narodowego w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany