Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzecia porażka z rzędu siatkarek Budowlanych

(bap)
Blok Luany de Pauli i Matei Ikić
Blok Luany de Pauli i Matei Ikić Maciej Stanik
Mimo dobrego początku siatkarkom Budowlanych Łódź nie udało się w Sopocie zdobyć choćby punktu. Z mocnym Atomem Trefl przegrały 1:3 i był to już trzeci z rzędu mecz łodzianek, w którym oddały rywalkom całą pulę.

Budowlani utrzymali 8. miejsce w tabeli ekstraklasy. Ale przewaga nad goniącym ich zespołem Gwardii Wrocław stopniała do jednego punktu.
Blok Luany de Pauli i Matei Ikić
Nad morze łodzianki jechały z dużymi nadziejami. Co prawda tydzień wcześniej przegrały 1:3 z Muszynianką, ale ich gra napawała optymizmem przed kolejnym starciem z ligowym potentatem.
Dobry w wykonaniu Budowlanych był też pierwszy set. Ich atutem była zagrywka (Katarzyna Mróz), z którą nie radziły sobie gospodynie i dobra gra blokiem. Dzięki temu prowadziły 8:4 i 14:9. Ale wygrać partię nie było łatwo, bo najpierw zawodniczki Atomu doprowadziły do wyrównania (18:18), a później obroniły trzy piłki setowe.
Wydawało się, że w drugiej odsłonie łodzianiaki pójdą za ciosem. Prowadziły 5:2, lecz później gra się wyrównała. Ostatni remis był przy stanie 14:14. Od tej pory podopiecznym Mauro Masacciego coraz trudniej było przebić się przez blok sopocianek, które nie popełniały już tak wielu błędów, jak w pierwszym secie.
W trzeciej partii dominacja wiceliderek była najbardziej widoczna. Gospodynie prowadziły w niej od początku do końca i to bardzo wysoko (13:6 i 23:13). Duży wpływ na to miała słabsza postawa w ataku Helene Rousseaux, do tej pory najlepszej zawodniczki łodzianek w większości spotkań.
Mimo to łodzianki o wymarzony punkt dzielnie walczyły w czwartym secie. Gra toczyła się punkt za punkt. Tak było jednak tylko do drugiej przerwy technicznej. Marzenia o przedłużeniu meczu prysły po pomyłce w ataku Anity Kwiatkowskiej, kiedy zrobiło się 21:16.
Na najlepszą zawodniczkę meczu wybrano niemiecką środkową Corinę Ssuschke-Voigt.
- W pierwszym secie pokazałyśmy, że umiemy grać. Później zeszło z nas powietrze i popełniałyśmy więcej błędów. Atom zaczął za to lepiej przyjmować, a to przyczyniło się do zwycięstwa. Nam ten mecz po prostu uciekł - podsumowała spotkanie kapitan Budowlanych, Joanna Mirek.
ATOM Trefl Sopot - Budowlani Łódź 3:1
(24:26, 25:20, 25:14, 25:18)

Atom: Dziękiewicz 9, Navarro 2, Glass 1, Hodge 13, Sieczka 16, Kozuch 15, Maj (libero) oraz Tokarska, Konieczna, Ssuschke-Voigt 16, Saad i Wilk.
Budowlani: Rousseaux 7, Kwiatkowska 9, Wójcik 4, Mróz 9, Ikić 10, De Paula 6, Ciesielska (libero) oraz Mikołajewska, Bryda 4, Grbac 1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany