Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzeba poprawić bramkowy bilans Widzewa

Jan Hofman
Widzew zagra w sobotę z najsłabszym zespołem. Do zakończenia sezonu piłkarskiej IV ligi zostało dziewięć kolejek.

Pewnie kibice piłkarskiej drużyny Widzewa nie mieliby nic przeciwko temu, aby sezon czwartej ligi dobiegł już końca. Łodzianie, dzięki dziesięciu zwycięstwom z rzędu, wskoczyli na pierwsze miejsce w tabeli. I nic nie wskazuje na to, że sytuacja może się zmienić. Po prostu widać, że profesjonalna drużyna nie ma sobie równych w amatorskim gronie.

Teraz łódzcy fani przed każdym kolejnym meczem stawiają sobie pytanie, nie czy Widzew wygra, ale iloma golami pokona przeciwnika?

Dominacja Widzewa w drugiej części sezonu jest wyraźna i nie podlega dyskusji, a najlepiej o tym świadczą liczby. Podopieczni trenera Marcina Płuski w dziesięciu wiosennych spotkaniach zdobyli już trzydzieści goli, a więc trzy więcej niż w całej rundzie jesiennej! Do zakończenia sezonu pozostało jeszcze dziewięć kolejek, toteż jest szansa, aby śrubować statystyki. Okazja nadarza się już w ten weekend, kiedy zostanie rozegrana trzydziesta seria mistrzowska. Łodzianie w sobotę zagrają w Głownie z miejscową Stalą. Gospodarze tej potyczki to ligowy outsider, który ma poważne problemy z bronieniem dostępu do własnej bramki. Wystarczy powiedzieć, że w 29 spotkaniach rywale strzelili beniaminkowi 77 bramek, co oznacza, że golkiper Stali statystycznie w jednym meczu traci 2,6 gola.

Nie mamy wątpliwości, że łodzianie zrobią wszystko, aby ten wskaźnik jeszcze wzrósł. Pierwszy mecz łodzianie wygrali 5:1.

Mecz z ostatnim zespołem w tabeli to wspaniała okazja, aby poprawić własny bilans zdobytych goli, bo nie jest on jeszcze imponujący - 57. Pod tym względem lepsze od łódzkiego lidera są: drugi w tabeli KS Paradyż - 65, trzecia drużyna Zjednoczeni Bełchatów - 63 oraz czwarty GKS II Bełchatów - 64.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany