Marek Chojnacki (trener ŁKS): - Flota niczym nas nie zaskoczyła, wiedzieliśmy jakie są jej mocne i słabe strony. Większość bramek straciliśmy po stałych fragmentach gry, mimo iż uczulałem zawodników, że nasz rywal specjalizuje się w tym elemencie. To nie był mecz do jednej bramki, były momenty, że kontrolowaliśmy przebieg gry. Straciliśmy drugiego gola po szkolnym błędzie. Po przerwie zespół ze Świnoujścia trafił jeszcze raz i wszystko się posypało. Najprościej byłoby teraz zrezygnować, ale tego nie zrobię. Przed nami kolejny mecz i kolejna szansa na punkty.
Dominik Nowak (trener Floty): - Zdawaliśmy sobie sprawę, że to nie będzie łatwy mecz. Bardzo obawialiśmy się, jak na naszą postawę wpłynie dwugodzinne starcie w Pucharze Polski z Cracovią. Nie byłbym zdziwiony, gdyby niektórzy moi piłkarze mieli problemy motoryczne. Na szczęście tak się nie stało. Mieliśmy swoje założenia na to spotkanie i je zrealizowaliśmy. Bez wątpienia naszą najmocniejszą stroną była skuteczność. Rzadko zdobywa się przecież aż siedem bramek. Dziękuję moim chłopakom za determinację. Teraz możemy spokojnie popracować nad naszymi mankamentami, bo ich nie brakuje. Nie popadamy w hurraoptymizm.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę
- Prawda o tajemniczym związku Janiaka właśnie wyszła na jaw! Nikt tego nie wiedział
- Legenda Perfectu w domu opieki. Nie ma środków na utrzymanie