Trenerzy o meczu Górnik Polkowice - ŁKS

Andrzej Pyrdoł (trener ŁKS):
- Drużyna Górnika postawiła nam wysoko poprzeczkę. Okazało się, że ich dobry mecz przeciwko GKS Katowice w poprzedniej kolejce nie był przypadkiem. Dziś pokazali, że są dobrą drużyną, co odzwierciedla ich zdobycz punktowa. My musieliśmy zostawić tu sporo ambicji. Niestety, prawdą jest, że w tej rundzie słabiej gramy w ofensywie - nie dochodzimy do sytuacji bramkowych, w związku z czym te wyniki nie są takie, jakbyśmy chcieli. Mimo to mieliśmy kilka okazji, lecz graliśmy dość niedokładnie. Z drugiej strony moglibyśmy to spotkanie przegrać, bo w ostatniej minucie przed stratą gola uchroniła nas poprzeczka. Dlatego remis jest sprawiedliwy, choć wcale nas nie zadowala. W kolejnych spotkaniach musimy już zwyciężać, bo Flota depcze nam po piętach.

Dominik Nowak (trener Górnika):
- Nie byliśmy w łatwej sytuacji przed tym meczem. Przegraliśmy cztery spotkania, a dla drużyny to nie jest łatwe. Zagraliśmy jednak bardzo mądrze, szczególnie jeśli chodzi o defensywę. Zneutralizowaliśmy silne punkty ŁKS - Jakuba Koseckiego i Marcina Mięciela, oraz bardzo mocny środek pola. Potrafiliśmy się zorganizować i jestem z tego zadowolony, a nawet dumny. Wynik też mnie cieszy, bo remis z liderem po czterech porażkach może być budujący. Walczymy o jak najwyższe miejsce, a ŁKS życzę awansu do ekstraklasy.