Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener żużlowców Orła: Brakują jeszcze cztery punkty

hof
Żużlowcy Orła remisując 45:45 z Renault Zdunek Wybrzeże, liderem pierwszej ligi, wywalczyli cenny punkt

Nie zmienia to jednak faktu, że łodzianie nadal nie mogą być pewni utrzymania się w pierwszej lidze. Przypomnijmy, że po dziesięciu kolejkach mistrzowskich Orzeł zajmuje szóste miejsce w tabeli, ale ma na koncie tyle samo punktów, co czwarta Ostrovia Ostrów Wielkopolski.
Pewnie remis z liderem i głównym faworytem do awansu przyjęty został przez pańską drużynę entuzjastycznie?
Janusz Ślączka: – W sporcie jest niemal tak samo, jak mówi stare polskie powiedzenie: apetyt rośnie w miarę jedzenia. Skoro udało się zremisować z Wybrzeżem, to pozostaje niedosyt. Wszak przy odrobinie szczęścia była szansa na wywalczenie zwycięstwa.
Utrzymanie w I lidze coraz bliżej...
– Ja patrzę na sprawę trochę inaczej. Z moich wyliczeń wynika, że do pełni spokoju brakuje nam czterech punktów. I trzeba ich szukać.
Przed wami jeszcze dwa mecze w rundzie...
– Sądzę, że w pojedynku z Kolejarzem Rawag Rawicz, który odbędzie się 4 sierpnia, uda się zdobyć trzy punkty. To ciągle jednak mało.
Czyli kluczowe będzie wyjazdowe starcie 21 lipca z GKM Grudziądz?
– To bardzo ważny dla nas mecz. Z moich wyliczeń i analizy układu spotkań wynika, że w najgorszej sytuacji jest Ostrovia. Nie zamierzamy jednak oglądać się na innych. Chcemy walczyć na maksimum, aby wszystkie sprawy zależały tylko od nas. Wszystko wskazuje na to, że na decydujące rozstrzygnięcia trzeba będzie zaczekać do ostatniej kolejki rundy zasadniczej. Piąte miejsce w tabeli przyjmiemy z wielką satysfakcją, a każde miejsce wyżej będzie cieszyć w dwójnasób.
Czy jest szansa, by pomógł wam jeszcze Kenni Larsen?
– Nie ma takiej możliwości. Jego kontuzja okazała się bardzo poważna. Jest po skomplikowanej operacji nadgarstka i czeka go długa, przynajmniej miesięczna, przerwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany