Według niego, początek spotkania był udany dla jego zespołu, ale po około dwudziestu minutach to się zmieniło. Szkoleniowiec uważa, że po przerwie widzewiacy nie wykorzystali aż trzech idealnych okazji do zdobycia gola.
Tylak nie chciał przedstawić założeń taktycznych na ten mecz. Zarzucił też mediom, że już dawno ,,skreśliły’’ zarówno zespół, jak i sztab szkoleniowy. Na kolejne pytanie, jak długo pozostanie jeszcze trenerem, odpowiedział: – Tak długo, jak będziecie mnie o to pytać.
Opiekun Chojniczanki Mariusz Pawlak podkreślił, że był zadowolony ze zwycięstwa i faktu, iż jego zespół nie stracił nawet gola. Miał żal do widzewiaków, którzy w pewnym momencie nie wybili piłki poza boisko, kiedy jeden z jego podopiecznych leżał na murawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?