Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Widzewa Radosław Mroczkowski: Osiągnęliśmy swój cel

(pas)
Szkoleniowiec Widzewa Radosław Mroczkowski może być zadowolony
Szkoleniowiec Widzewa Radosław Mroczkowski może być zadowolony paweł łacheta
Po meczu Widzewa z Polonią (3:2) nie może dziwić, że w znacznie lepszym humorze był szkoleniowiec łodzian Radosław Mroczkowski.

Szkoleniowiec Widzewa Radosław Mroczkowski może być zadowolony
Radosław Mroczkowski (trener Widzewa): - Było to dla nas trudne spotkanie. Widać było, że zespół chce odwrócić złą passę. Momentami za bardzo chcieliśmy i stąd wzięły się błędy. Naszym celem było zwycięstwo i cel osiągnęliśmy. Musimy pracować, żeby nie dochodziło do takich horrorów w końcówce. Jeszcze do tej pory zastanawiam się jak Bartek Pawłowski zmieścił piłkę w samym górnym rogu bramki. Zrobił to fantastycznie. Nie popadamy w hurraoptymizm. Chcemy potwierdzić na wyjeździe, że nasz sukces nie był dziełem przypadku. Maciek Mielcarz dał swoimi interwencjami sporo spokoju zespołowi. Cieszę się z jego powrotu.

Doping kibiców Widzewa na meczu z Polonią - FILM

Piotr Stokowiec (trener Polonii): - To było ciekawe widowisko, zabrakło trochę jakości. Moja drużyna pokazała charakter, w trudnej sytuacji, w jakiej się znajdujemy. W naszej grze za dużo było przestojów. Zabrakło doświadczenia i trochę umiejętności. Nie mam zamiaru szukać tanich usprawiedliwień, że przegrywamy przez prezesa Króla. Brakuje nam szczęścia, ale też szczęście sprzyja lepszym. Na pewno nie składamy broni. Czujemy wściekłość, chcemy w końcu przełamać złą passę. Nie wstydzę się za zespół i swoją pracę. Gra Widzewa mnie nie zaskoczyła, ale gospodarze za walkę i determinację zostali nagrodzeni.
Szkoleniowiec Widzewa Radosław Mroczkowski może być zadowolony

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany