Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Widzewa Radosław Mroczkowski: Jak w lidze szkockiej

(bap)
Trener Widzewa Radosław Mroczkowski
Trener Widzewa Radosław Mroczkowski paweł łacheta
Na konferencji prasowej po meczu Widzewa z Piastem obaj szkoleniowcy nie mogli być w pełni zadowoleni.

Radosław Mroczkowski (trener Widzewa): - Nie zawsze się wygrywa. Pierwsza połowa była trudna i wydawało się, że gramy w lidze szkockiej, bo piłka była tylko w górze. Za straconą bramkę, znów po stałym fragmencie gry, pretensje możemy mieć tylko do siebie. Nie potrafimy wyeliminować prostych błędów i tracimy gola do szatni. Trochę nas usprawiedliwia boisko, bo nie mamy komfortu z organizacją gry. Druga połowa była już lepsza. Zabrakło tylko goli. Brawa za serducho i walkę. Najmniej przyjemnym momentem było zejście z boiska Michała Jonczyka. W treningach i w meczach wyglądał już dobrze.
Marcin Brosz (trener Piasta): - To było ciekawe spotkanie. Robaka łódzcy fani i dziennikarze znają najlepiej, bo wciąż jest kojarzony z Widzewem. Cieszymy się, że do nas przyszedł. Zaproponowaliśmy mu dwuletni kontrakt. Wybiegł pierwszy raz w podstawowym składzie i udowodnił, że na to zasłużył. Od piłkarza takiego formatu oczekujemy bardzo dużo. Liczymy , że będzie strzelał nam tyle goli, co w Widzewie.
Marcin Robak (napastnik Piasta): - Przyjechałem przywitać się z kibicami, zagrać dobry mecz i zdobyć gola. Wszystko się udało. Dzwoniłem do Macieja Mielcarza i powiedziałem mu, że go pokonam. Cieszę się z tego, ale nie manifestowałem radości, bo spędziłem tu wiele fajnych chwil.
Trener Widzewa Radosław Mroczkowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany