Radosław Mroczkowski (trener Widzewa): - Mieliśmy bardzo dużo kłopotów, jeśli chodzi o ustawienie wyjściowego składu. W trakcie przygotowań do meczu straciliśmy dwóch środkowych obrońców, a to oni mieli stanowić o naszej sile w defensywie. Przeziębiony jest też Ben Radhia. Kilku zawodników, którzy byli na boisku także nie powinno zagrać. W tej sytuacji bardzo musieliśmy kombinować z ustawieniem drużyny. Dlatego też pojawiały się błędy. W sytuacji, w której straciliśmy bramkę, wydawało się, że jest dobrze ustawiony mur, a mimo to piłka się przetoczyła. Szkoda tej sytuacji i tej porażki.
Trener gości, Robert Kasperczyk cieszył się za to z bardzo udanego początku. - Mamy 26 punktów i jesteśmy bliżej utrzymania, co jest naszym celem w tym sezonie - mówił opiekun Podbeskidzia. - Cieszyć może też sam przebieg gry, stworzenie kilku bardzo ciekawych i dobrych sytuacji bramkowych, które już wcześniej powinny zakończyć się golami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc