Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Widzewa po meczu ze Śląskiem: Brakowało już sił do atakowania

(b)
Sztab szkoleniowy Widzewa.
Sztab szkoleniowy Widzewa. Paweł Łacheta
Co po meczu Widzewa Łódź ze Śląskiem Wrocław (0:0) mówili trenerzy obu drużyn?

Rafał Pawlak (trener Widzewa): Śląsk to jest dobra drużyna, która reprezentowała nas w europejskich pucharach. Niełatwo się gra przeciwko takiemu rywalowi. Można powiedzieć, że dzisiaj na boisku były dwa pokolenia piłkarzy - Śląsk z doświadczonymi zawodnikami i Widzew z piłkarzami, którzy dopiero wchodzą do ligowego futbolu. Neutralizowanie ofensywnych poczynań Śląska kosztowało nas wiele sił, których później brakowało w ofensywie. Ciężko było nam stworzyć jakąś sytuację pod bramką rywali. Jak na nas, mieliśmy wprawdzie dużą liczbę stałych fragmentów gry, ale brakowało celnego dogrania. Zawodnicy Śląska nie są zresztą przypadkowymi piłkarzami i wiedzą, jak się przed stałymi fragmentami bronić.

Stanislav Levy (trener Śląska): Ten mecz pokazał, który zespół chciał go wygrać. Widzew nastawił się na defensywę i kontrataki oraz na stałe fragmenty gry. My mieliśmy kilka stuprocentowych sytuacji, ale pod bramką byliśmy nieskuteczni. Dlatego wywozimy stąd tylko jeden punkt. To był zresztą kolejny mecz, w którym mieliśmy lepsze statystyki od rywali, ale nie potrafiliśmy ich zamienić w gole. I dlatego jesteśmy teraz tak nisko w tabeli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany