Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Widzewa po meczu z GKS: Punkt cieszy, ale...

(bap)
Trener Radosław Mroczkowski ze swoim asystentem, Krzysztofem Chrobakiem.
Trener Radosław Mroczkowski ze swoim asystentem, Krzysztofem Chrobakiem. Paweł Łacheta
Trener Widzewa po bezbramkowym remisie z GKS Bełchatów cieszył się z pierwszego punktu zdobytego wiosną, ale do końca z remisu zadowolony nie był.

Trener Widzewa, Radosław Mroczkowski: - Ten mecz przypominał ostatnie spotkanie, jakie graliśmy w Bełchatowie. Wtedy też było 0:0. Z tym, że teraz oba zespoły stworzyły sobie więcej okazji podbramkowych. Pod koniec meczu widać było determinację w grze, dążenie do zdobycia kompletu punktów. Sytuacje ku temu były, ale szkoda, że nie padły gole. Na boisku oglądaliśmy sporo walki i tego spodziewaliśmy się przed meczem. Każdy punkt cieszy, ale nie do końca jesteśmy zadowoleni z remisu.

Trener GKS Bełchatów, Kamil Kiereś: - Przed meczem z Widzewem otwarcie mówiliśmy, że interesują nas trzy punkty. Tak też właśnie było. Stworzyliśmy sobie kilka okazji, ale ich nie wykorzystaliśmy. Pretensje możemy mieć do siebie. Pierwsza połowa nie mogła nas zadowolić, było sporo niedokładności. Widzew stwarzał sobie okazje. Liczyłem, że w ostatnich 30 minutach będziemy stroną dominującą i zdobędziemy gola. Jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie, co w sobotę się potwierdziło.
Trener Radosław Mroczkowski ze swoim asystentem, Krzysztofem Chrobakiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany