Trener Widzewa nie patrzy na statystyki

Mecz z Zagłębiem rozpocznie sią o godz. 18, a relację na żywo będzie można obejrzeć w Canal+Sport.
– Nie patrzę na statystyki. Interesuje mnie to, co wydarzy się w sobotę. I do tego się przygotowujemy. Jeżeli będziemy nakładać sobie dodatkową presję, to na pewno nie pójdzie to w dobrym kierunku – powiedział słusznie trener Rafał Pawlak.
W Lubinie widzewiacy zagrają bez kontuzjowanego Kevina Lafrance’a. Pawlak nie powiedział, kto na środku obrony zastąpi Haitańczyka, który w poprzedniej kolejce zdobył jedną z bramek w wygranym 4:1 meczu z Lechią Gdańsk.
W poprzednim wyjazdowym meczu z Lechem Poznań Lafrance też nie wystąpił, bowiem pauzował za czerwoną kartkę. Kto zatem może go zastąpić? Rafał Augustyniak, który odbywał karę za czerwoną kartkę) lub Piotr Mroziński, który wyleczył kontuzję.
– Już tydzień temu przygotowaliśmy się na taką sytuację, że będziemy grać bez Kevina. Mamy przygotowany plan na sobotni mecz, ale nie będę zdradzał, jak będziemy grać w Lubinie – powiedział szkoleniowiec.
Pawlak przyznaje, że drużyna dostała nowego impulsu. Czym jest on spowodowany? Trener natchnął zespół duchem walki, a ten dobrze przygotowany fizycznie potrafi gryź trawę. Popracował nad psychiką graczy, którzy uwierzyli, że stać ich na coś więcej niż ligowe przeciętniactwo. Dokonał kilku zmian personalnych, dał szansą piłkarzom, którzy do tej pory mniej grali (Mariusz Rybicki), co zaostrzyło rywalizację o miejsce w wyjściowym składzie.
Co słychać w obozie rywali? Wszystko wskazuje na to, że w meczu nie wystąpi leczący kontuzję Miłosz Przybecki. Boris Godal musi się poddać zabiegowi odtworzenia wiązadeł w kolanie
Marek Wleciałowski, asystent Waldemara Fornalika w kadrze narodowej, ma współpracować z Orestem Lenczykiem.