Trener Widzewa Enkeleid Dobi po sparingu z Inhułciem Petrowe, przegranym 1:3 twierdzi nie bez racji: Widzimy błędy, które popełniają zawodnicy, ale po to są sparingi, żeby je wychwytywać i korygować
.
Na odprawie nieudane spotkanie z Ukraińcami sztab szkoleniowy miał rozłożyć piłkarzom na czynniki pierwsze. Oby z dobrym skutkiem.
Oby suma wszystkich błędów popełnionych w trakcie przygotowań (mistrzostwo świata w testach, nadmierne rotowanie składem w grach kontrolnych, miast zgrywanie teoretycznie najlepszej jedenastki), nie okazała się sumą wszystkich strachów i nie przełożyła się na koszmar wiosennych ligowych pojedynków.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?