Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener siatkarek ŁKS Commercecon Michal Masek: Naprawdę nie poznawałem swojego zespołu

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Michal Masek nie tak wyobrażał sobie mecz z zespołem z Rzeszowa
Michal Masek nie tak wyobrażał sobie mecz z zespołem z Rzeszowa grzegorz gałasiński
W meczu ekstraklasy siatkarek ŁKS Commercecon uległ w Sport Arenie Developresowi Bella Dolina Rzeszów 0:3. Po tym spotkaniu szkoleniowiec łódzkich ,,Wiewiór" Michal Masek nie krył rozgoryczenia.

Trudno się temu dziwić, przecież oczekiwania wiernych fanów ŁKS były znacznie większe.

– Dwa tygodnie pracowaliśmy nad konkretnymi rzeczami i przygotowywaliśmy się pod mecz z zespołem z Rzeszowa, a w tym spotkaniu robiliśmy wszystko odwrotnie - mówił po meczu Masek, cytowany przez portal siatka.org. - Naprawdę nie poznawałem swojego zespołu. Nie rozumiem tego. Szesnaście bloków Developresu i w ataku zupełnie byliśmy wyłączeni z grania. To, co robiliśmy w obronie też było słabe. Zaczęliśmy słabiej w przyjęciu, potem było trochę lepiej, ale naprawdę nie wiem z czego to wynikało. Tyle dni pracy wyrzuciliśmy po prostu do kosza. – dodał szkoleniowiec łodzianek.

Próbowaliśmy z Ivną Colombo w ataku. Dostała szansę, dostała ich całkiem sporo, a w ogóle tych szans nie wykorzystuje. Miała sporo czasu, żeby wrócić do formy. Ma swoje lata i nie pokazuje nam w ogóle tego, co powinna pokazywać. Z kolei Veronica Jones-Perry miała bardzo duże problemy ze skutecznością. Było od początku widać, że nie jest pewna w tym, co robi na boisku. Jej ataki były wolne i bez jakiegokolwiek pomysłu. I nie była w stanie tego zmienić w trakcie meczu – dodał Słowak

16 stycznia ełkaesianki zmierzą się w Łodzi z Grupa Azoty Chemikiem Police. Rywalki bronią mistrzowskiego tytułu. Żeby więc marzyć o jakiejkolwiek zdobyczy punktowej, trzeba będzie zagrać naprawdę dobrze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany