Ciekawe, że oba zespoły nie kryły sporej satysfakcji po tym sprawdzianie.
- Nie mogło być inaczej -przekonuje szkoleniowiec Budowlanych Mirosław Żórawski. - Przez tę przeklętą zimę zarówno Orkan, jak i my byliśmy spragnieni męskiej walki, której nie zastąpią treningi. Było zimno, walczyliśmy na sztucznej murawie, bez gry ,,na słupy'', jednak plusy zdecydowanie przeważyły nad minusami, co do tego nikt nie może mieć wątpliwości. Ten mecz był nam bardzo potrzebny.
Jak wygląda sytuacja kadrowa w zespole?
- Cóż, kilku chłopaków jest mocno poobijanych, to jednak najzupełniej normalne. Na szczęście zanosi się na to, że będziemy mieć naprawdę szeroką kadrę. Mam świadomość, iż przez te zawirowania z terminarzem czeka nas istny ligowy maraton. Trzeba być na to przygotowanym. Wierzę, że w przyszły weekend udowodnimy w meczu w Siedlcach z Pogonią, że jesteśmy mocni.
Master Pharm Budowlani Łódź - Orkan Sochaczew 40:10 (25:5)
Punkty dla Budowlanych: Mirosz 10, Kowalewski, Rydzyński, Fortuna, Grabowski, Grabski, Sokhadze po 5.
Budowlani: Kościelski (60, Kubus), Ignaczak, Grabski (73, Justyński), Justyński (60, Karpiński), Dudkowski, Gugushwili (12, Fortuna), Kowalewski, Mirosz, Łukasz Żórawski, Sokhadze, Rydzyński (60, Matyjak), Dułka (60, P. Kotasa), Grabowski, Kozakiewicz, Abashidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?