Jarosław Skrobacz, szkoleniowiec Niebieskich: - Widzew to z pewnością zespół, który u siebie gra o kilkanaście, a może i kilkadziesiąt procent lepiej niż na wyjazdach – mówi przed niedzielnym meczem w Łodzi.
- Cały czas pracujemy nad tym, by być bardzo silnym w podejściu do meczu i wyeliminować te kwestie, które nie funkcjonowały nam choćby w ostatnim spotkaniu z Pogonią. O ile można powiedzieć, że plan na grę w ofensywie w miarę nam wyszedł, bo stworzyliśmy sporo sytuacji – wykorzystanie ich to już kwestia naszych umiejętności – o tyle nie ustrzegliśmy się takich błędów, które nie mogą nam się w tej lidze zdarzać. My doskonale o tym wiemy, wielokrotnie mówiliśmy, że ta liga takich błędów nie wybacza i musimy ich unikać, bo jesteśmy potem mocno karani – mówi Jarosław Skrobacz, trener Ruchu, który niedzielnym wyjazdowym spotkaniem z łódzkim Widzewem wróci do gry po 15 dniach rozbratu z walką o ligowe punkty.
Cały czas sytuacja kadrową nie jest taka, jakiej byśmy sobie życzyli. Filip Starzyński od dłuższego czasu jest poza treningiem, Dawid Barnowski dopiero wchodzi na jakieś obroty.
- Widzew to z pewnością zespół, który u siebie gra o kilkanaście, a może i kilkadziesiąt procent lepiej niż na wyjazdach. Świadczy o tym zdobycz punktowa. Publiczność po prostu go niesie. Wiemy o tym, jesteśmy po analizie Widzewa.
Znów staniemy naprzeciw trenera Daniela Myśliwca. Na gruncie drugo- i pierwszoligowym z prowadzoną przez tego szkoleniowca Stalą Rzeszów ani razu nie przegraliśmy, raz remisując, a trzy kolejne spotkania wygrywając. Teraz Ruch powalczy z prowadzonym przez niego Widzewem. Znamy sposób grania i preferencje trenera Myśliwca. Sporo elementów ze Stali przenosi aktualnie na Widzew. Wszystko zależy od tego, jak na to zareagujemy, czy będziemy umieli się przeciwstawić, czy plan zostanie zrealizowany na boisku. Potrzebujemy punktów. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy na deficycie. Powinniśmy mieć więcej punktów, ale w piłce za wrażenia nikt ich nie daje. Trzeba swoje wywalczyć, niekiedy brzydszym meczem, będąc gorszym, przyjmując wiadra pomyj na głowy. Punktowanie to nasz cel na najbliższe spotkania. Sytuacja jest, jaka jest i każdy zdaje sobie z tego sprawę.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie