Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Orła Janusz Ślączka: Wszystko się tam może zdarzyć

(bart)
Trener Orła Janusz Ślączka jest optymistą przed meczem w Ostrowie Wielkopolskim
Trener Orła Janusz Ślączka jest optymistą przed meczem w Ostrowie Wielkopolskim grzegorz gałasiński
W niedzielę, o godz. 16, pierwszoligowi żużlowcy Orła rozpoczną swój trzeci mecz w tym sezonie. Rywalem łodzian będzie w Ostrowie Wielkopolskim ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia.

Przypomnijmy, że podopieczni trenera Janusza Ślączki ulegli wiosną Renault Zdunek Wybrzeżu w Gdańsku 38:52 i pokonali przy ul. 6 Sierpnia Lubelski Węgiel 47:42, natomiast dla ich przeciwników to dopiero pierwszy mecz o punkty.
Z jakim nastawieniem jedziecie do Ostrowa?
Janusz Ślączka (szkoleniowiec zespołu z Łodzi): - To proste, zawsze z tym samym. Chcemy wygrać. Nie znam drużyny, która rozpoczyna walkę pogodzona z porażką. To byłoby nielogiczne.
Naprawdę wierzy pan w sukces? Sam pan wielokrotnie powtarzał, że własny tor to zwykle atut nie do przecenienia dla gospodarzy...
- I nie zmieniam zdania. To jednak wcale nie oznacza, że goście nigdy nie zwyciężają. Dobrze znam obiekt w Ostrowie, pracowałem tam przecież przed kilkunastoma laty. Kilku moich zawodników również nie powinno czuć się tam obco. Spokojnie trenujemy, mamy jeszcze trochę czasu na ostateczne decyzje personalne. Nie mogę obiecać naszym kibicom zwycięstwa, ale uważam, że wszystko się tam może zdarzyć. Mam nadzieję, że dokonam trafnych decyzji personalnych. Zwłaszcza że żaden z chłopaków nie ma kłopotów zdrowotnych.
Niedzielne starcie będzie 35. ligowym meczem teamów z Łodzi i Ostrowa (jak informuje portal sportowefakty.pl). W dotychczasowych 34 spotkaniach szesnastokrotnie triumfowali łodzianie, a siedemnastokrotnie ostrowianie (tylko raz był remis, na torze rywali). W Wielkopolsce znacznie częściej wygrywali gospodarze (11 z 16 meczów), wobec tylko czterech zwycięstw gości. Po raz ostatni Orzeł pokonał tego przeciwnika na jego terenie w 2010 roku i był to sukces wyjątkowo okazały (61:29). Liczymy więc na powtórkę.
W sparingu Ostrovia uległa występującej PGE Marmie Rzeszów 36:54.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany