Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Master Pharm Rugby Łódź Przemysław Szyburski: Zdobyliśmy ten srebrny medal

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Rugbyści Master Pharm Łódź ulegli w Sopocie Ogniwu 15:19. Podopieczni trenera Przemysława Szyburskiego muszą się więc zadowolić wicemistrzostwem Polski.

Finałowe starcie nad Bałtykiem nie było wielkim widowiskiem. Kibice tej pięknej dyscypliny mieli wcześniej okazję oglądać mecze stojące na znacznie wyższym poziomie, które decydowały o tym, kto będzie najlepszym zespołem w kraju.

Tym bardziej boli więc fakt, że Master Pharm nie wykorzystali szansy na zwycięstwo. Umówmy się - tego popołudnia gospodarze z całą pewnością byli do pokonania. Nie zabrakło kontrowersji sędziowskich. Jednak, moim zdaniem, teza, że łodzianie przegrali przez decyzje arbitra, nie oddaje rzeczywistego przebiegu tego spotkania

- Zdążyłem już nieco ochłonąć po tym meczu - mówi trener Szyburski. - Trudno mi pozbyć się poczucia niedosytu. Do sędziego możemy mieć zastrzeżenia, ale nie chcę skupiać się na tym aspekcie tego meczu. Zgadzam się, że zabrakło nam postawienia „kropki nad i” w kluczowych chwilach tego starcia. Byliśmy bardzo dobrze przygotowani do tego finału pod względem kondycyjnym. Jednak nie potrafiliśmy wykorzystać słabości fizycznej naszych rywali. Biorę to „na klatę”. Chciałbym jednak wyraźnie podkreślić, że zdobyliśmy ten srebrny medal. Nikt go nam nie podarował. To był zwariowany, szalony sezon. Rzecz jasna, mam na myśli pandemię koronawirusa. Nie mamy złota, ale zdaliśmy egzamin z dojrzałości. Nie zawsze ma się swój dzień - dodał.

Teraz przed rugbystami Master Pharm nieco relaksu.

Zasłużyliśmy na trochę wakacji. Sam też czuję, że muszę odpocząć. Jesteśmy dorosłymi facetami, a w ostatnich miesiącach spędziliśmy z sobą mnóstwo czasu. Kilka chwil oddechu naprawdę dobrze nam zrobi - dodał Szyburski

Trener Szyburski opublikował na Facebooku specjalne podziękowania. Ich treść publikujemy w całości (pisownia oryginalna)

- Dziękuję Wszystkim zawodnikom za jakże trudny dla sportowców sezon 2020/2021. Wasza praca na treningach, determinacja i poświęcenie doprowadziła Nas do kolejnego finału. Zawsze, wbrew przeciwnościom losu szliśmy do przodu. Wywalczyliśmy srebrny medal. Jeszcze raz powtórzę, wywalczyliśmy. Jest może niedosyt po meczu finałowym, ale możemy iść dalej z podniesioną głową.
- Dziękuję oczywiście trenerom Krzyśkowi Szulcowi, Mirkowi Żórawskiemu, Piotrkowi Grabi oraz Oldze Mac za wykonaną super pracę (jesteście wielcy).
- Dziękuję kierownikowi Grzesiowi Białkowskiemu za to, że robił tak wiele dla Nas i wkładał w to wszystko swoje serce.
- Dziękuję masażystom i fizjoterapeutom Mikołajowi Misiakowi, Adrianowi Pabiszowi, Adamowi Żokowi i jego uczniom za to, że zawsze stawiali zawodników na nogi.
- Dziękuję naszym lekarzom Adamowi Kwapiszowi i Marcinowi Domżalskiemu za to, że Nas leczyli i naprawiali.
- Dziękuję działaczom i sponsorom za wsparcie.
- Dziękuję kibicom za to, że zawsze byli z nami, na dobre i na złe.
- Na koniec chciałbym podziękować rodzinom zawodników i trenerów za to, że pozwoliliście nam realizować się w naszej pasji i zawsze nas wspieraliście
- Wszyscy zasłużyliście na wakacje
- PS. Jakbym o kimś zapomniał i narobił jakiś błędów, to przepraszam, jestem po prostu zmęczony. Trzymajcie się.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany