Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Marek Chojnacki: Szukamy piłkarzy związanych z ŁKS

(bap)
Trenerzy ŁKS: Marek Chojnacki i Dariusz Bratkowski.
Trenerzy ŁKS: Marek Chojnacki i Dariusz Bratkowski. Paweł Łacheta
– Jeśli chcemy walczyć o coś więcej, potrzebujemy wzmocnień. Przede wszystkim chodzi o doświadczonych zawodników, bo pod tym względem, a nie piłkarskich umiejętności, odstawaliśmy od Radomiaka, Ursusa czy Broni – mówi trener piłkarskiej drużyny ŁKS, Marek Chojnacki.

Jak pan ocenia miniony sezon III ligi w wykonaniu drużyny ŁKS?
Marek Chojnacki (trener ŁKS): – Średnio, co najlepiej obrazuje piąte miejsce w tabeli oraz fakt, że choć drużynę prowadziło trzech trenerów, nie udało jej się ani razu wygrać meczu z pierwszą czwórką. Nieraz było blisko, ale czegoś brakowało, co miało wpływ na końcową pozycję. Na pewno oczekiwania były większe.

Jakie wnioski można więc wyciągnąć?
– Miejsce odzwierciedla nasz potencjał. To była młoda drużyna, która na pewno zrobiła postęp, ale jeśli chcemy walczyć o coś więcej, potrzebujemy wzmocnień. Przede wszystkim chodzi o doświadczonych zawodników, bo pod tym względem, a nie piłkarskich umiejętności, odstawaliśmy od Radomiaka, Ursusa czy Broni.

Jak duże zmiany czekają zespół latem?
– Rewolucja nie jest potrzebna, ale chciałbym, żeby dołączyło do nas czterech, pięciu ogranych w wyższych ligach piłkarzy. Przede wszystkim myślę o defensywie, bo w tym sezonie to nie było naszą mocną stroną.

Budujecie drużynę na awans?
– Klub z taką historią, jak ŁKS zawsze ma wysokie aspiracje. Ale to nie zawsze się udaje. Zobaczymy, jakie będą nasze możliwości.

W jakich ligach szukacie piłkarzy, którzy wzmocnią zespół?
– W wyższych niż ta, w której gramy. Chcemy ściągnąć zawodników, którzy byli związani z ŁKS, a ostatnio im się nie układało. Będziemy rozmawiali m.in. z Rafałem Kujawą czy Krzysztofem Nykielem, któremu skończył się kontrakt z Cracovią. Zobaczymy, kto będzie chciał wrócić.

Kto będzie musiał odejść?
– Najbliżej odejścia jest Kamil Cupriak, któremu skończyło się wypożyczenie i będzie musiał wrócić do Górnika Zabrze. W sprawie pozostałych zawodników wiele wyjaśni się do końca tygodnia. Zobaczymy, kto chce z nami zostać, a kto ma inne plany. Niektórzy nie wykorzystali swojej szansy, ale najpierw ich o tym poinformujemy.

A kto pana zaskoczył na plus?
– Na pewno sprawdzili się Brazylijczyk Rodrigo, o którego pytają pierwszoligowe kluby. Postęp zrobił Bartosz Bujalski i pokazał, że warto dalej na niego stawiać. Fajnie zaskoczył też Adam Patora, który wiosną zdobył dziewięć goli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany