Trener ŁKS: To było wypracowane zwycięstwo

(bap)
Trener ŁKS, Wojciech Robaszek
Trener ŁKS, Wojciech Robaszek Maciej Stanik
– To nie było wymęczone ani szczęśliwe, lecz wypracowane zwycięstwo – mówił po wygranym 1:0 meczu w Zduńskiej Woli trener ŁKS Wojciech Robaszek.

– Nie spodziewaliśmy się tutaj gościnnego przyjęcia i tak rzeczywiście było, ale w pierwszej połowie wypracowaliśmy sobie przynajmniej cztery dogodne sytuacje do zdobycia gola. Nie udało się jednak tego zamienić na bramkę. W drugiej połowie zaczęliśmy się spieszyć, przez co gra nie była już tak poukładana. Trochę za dużo w naszej grze było też reatru, co nie przystoi liderowi i będę musiał to wyeliminować. Na szczęście upragnioną bramkę przyniósł nam stały fragment gry. Zwycięstwo na tak trudnym terenie cieszy nas bardzo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
koko Jola
"To nie było wymęczone ani szczęśliwe, lecz wypracowane zwycięstwo", a za chwile "Na szczęście upragnioną bramkę przyniósł nam stały fragment gry" no to sie zdecyduj buraku szczęśliwe czy nie ?? coś ten trenerzyna mocno niewyraźny, ciekawe czy mature ma ?!?!?!?!
G
Gość
Ciesza trzy zdobyte punkty ale co do jakosci gry calego zespolu mial bym kilka zastrzezen, nie mozna wszak bedac faworytem spotkania doprowadzac do tak napietych sytuacji gdzie do konca nie wiadomo czy wygramy, przegramy czy tez zremisujemy. Nie mozemy grac w pilke jak w totka na tzw. CHYBIL TRAFIL ! Chyba ze druzyna jest wyraznie przemeczona i przetrenowana przez okres zimowych przygotowan, to moze nalezalo by sie tym chlopakom troche czasu wolnego na odpoczynek ? W innym przypadku w innych spotkaniach, dodajac jeszcze kontuzje mozemy miec problemy z dotrzymaniem korzystnego wyniku do konca lub kondycja fizyczna ktora doprowadzi wczesniej czy pozniej do pierwszej porazki. OBY NIE !!!
b
bydgoszcz
3 liga nie dla amatorow piłkarskich z ełkałesem u!
b
będzie
cieszyło i to bardzo kiedy nasz ŁKS nie będzie stwarzał horrorów tylko pewnym krokiem zmierzał do 3 ligi,żądamy aby za rok był pewny awans już do 2 ligi bo to nasz wspólny cel.
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany
Dodaj ogłoszenie