Nie brakuje głosów, że prawdziwe problemy zaczęły się dopiero po otrzymaniu licencji...
Marek Chojnacki (trener ŁKS): - Pożyjemy, zobaczymy. Nie ukrywam jednak, że przez to, iż nie dostaliśmy licencji w pierwszym terminie, straciliśmy trochę czasu, jeśli chodzi o sprawy transferowe. Ci, którzy mieli do nas przyjść, nie trafili do ŁKS.
Na kogo pan teraz czeka?
- Na pewno nie będziemy już testować hurtowo piłkarzy. Ten etap mamy za sobą. Wybraliśmy grupę 15 zawodników, z którymi chcemy pracować. Chciałbym uzupełnić kadrę pięcioma graczami. Wiem, na których pozycjach potrzebujemy wzmocnień i mam wytypowanych kandydatów. Pytanie tylko, czy zaakceptują nasze warunki.
Jak pan ocenia tę grupę, którą ma?
- Jesteśmy razem w tym gronie dwa i pół tygodnia. Oceniam, że cały czas robimy postępy. Przede wszystkim jeśli chodzi o organizację gry. Weszliśmy w okres najcięższej pracy i to widać. Ja nie narzekam, bo uważam, że z każdym piłkarzem można coś zrobić, jeśli on chce się uczyć i doskonalić. My od tego jesteśmy. W takiej jesteśmy sytuacji, ale myślę, że dla nich to też jest szansa. Jeszcze raz powtórzę, że w grach kontrolnych nie patrzymy na wynik. Mamy pewne założenia, które ci chłopcy muszą zrealizować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Cichopek chwali się butami za koszmarne pieniądze! Zaoszczędziła po odejściu z TVP?
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru