MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trener Legii Kosta Runjaić: W spotkaniu z Widzewem możemy spodziewać się rotacji w składzie naszej drużyny

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
pap/leszek szymański
W najbliższą niedzielę o godzinie 17.30 piłkarze Widzewa zmierzą się w Warszawie z Legią w spotkaniu siódmej kolejki ekstraklasy. Zanosi się więc naprawdę na spore emocje. Szkoleniowiec niedzielnych rywali czterokrotnych mistrzów Polski Kosta Runjaić spotkał się przed tym prestiżowym meczem z dziennikarzami.

Trudno, żeby szkoleniowiec Legii nie był w dobrym humorze. Przecież jego drużyna odprawiła właśnie z kwitkiem duńską drużynę FC Midtjylland w decydującej czwartej rundzie eliminacji do Ligi Konferencji Europy, dzięki czemu zakwalifikowała się do fazy grupowej. Co oznacza nie tylko prestiż, ale całkiem spore pieniądze dla stołecznego klubu.

Wykonaliśmy pewne zadanie, natomiast teraz myślimy tylko o starciu z Widzewem. Mamy mało czasu, więc jak najbardziej można spodziewać się rotacji w składzie. Jestem jednak pewny, że moi piłkarze będą gotowi i ze wsparciem trybun osiągną dobry wynik. Warto docenić postawę moich zawodników. Jak chociażby Rafała Augustyniaka, który w pierwszej połowie nabawił się urazu. Ale wziął leki przeciwbólowe i dokończył to spotkanie. Szacunek za taką postawę. Gratuluję całej mojej drużynie. Będziemy monitorować stan zdrowotny zespołu - stwierdził Runjaić

Już po pierwszych minutach rewanżu spotkania czułem, że to spotkanie skończy się happy endem. Za nami ciężka bitwa. Jestem szalenie zadowolony z tego, że ją wygraliśmy. Nie mam słów, żeby opisać ten mecz. To było kolejne show, które zakończyło się sukcesem. Będziemy grali w Europie! Jestem niezwykle dumny z drogi, którą przeszliśmy. To ogromne wydarzenie dla Legii, kibiców, ale i całej Warszawy. Będziemy starać się osiągać jak najlepsze wyniki w rozgrywkach grupowych. Rywale są nieistotni. Od początku mieliśmy ogromną motywację. To był bardzo ciężki i twardy mecz. Koniec końców to my byliśmy lepsi. Emocje towarzyszyły nam do końca. Mieliśmy mentalność zwycięzców i oczywiście Kacpra Tobiasza w bramce. Kolejny raz pokazaliśmy, że rzuty karne są dla nas szczęśliwe. Ogromne podziękowania dla naszych kibiców. Fani pokazali niezwykłą energię, która niosła nas w tym meczu. Wygraliśmy wszyscy razem, jako Legia - dodał trener rywali Widzewa.

W zespole ze stolicy nie zagra w niedzielę doświadczony obrońca Artur Jędrzejczyk, który musi pauzować za cztery żółte kartki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany