- Mężczyzna zameldował się w hotelu około godziny przed tym, jak wyskoczył z jego okna - mówi podinsp. Joanna Kącka, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Nie wzbudzał żadnych podejrzeń podczas meldowania się w recepcji.
Jednocześnie w sobotę rodzina mężczyzny w Trójmieście zgłosiła jego zaginięcie. Po raz ostatni był widziany w Gdańsku w piątek wieczorem, jak wychodził ze szkoły, w której trenowani przez niego zawodnicy uczestniczyli w turnieju koszykówki. Kamera monitoringu w tej placówce zarejestrowała, jak wychodzi z niej około godz. 21. Nie wrócił jednak do mieszkania wynajmowanego w Sopocie, co wzbudziło podejrzenia rodziny i znajomych.
- Obecnie wszystko wskazuje na to, że mężczyzna sam targnął się na własne życie - mówi podinsp. Joanna Kącka. - Z monitoringu obiektu, z którym się zapoznaliśmy, wynika, że do pokoju wszedł sam. Pokój był zamknięty od środka. Lekarz przeprowadzający oględziny na miejscu wykluczył udział osób trzecich.
Jak na razie nie wiadomo, dlaczego gdańszczanin targnął się na własne życie. Nie zostawił listu pożegnalnego. Nie miał również kłopotów finansowych, ani rodzinnych.
Szczegółowe okoliczności zdarzenia wyjaśniają obecnie policjanci pod nadzorem śródmiejskiej prokuratury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę