Wojciech Stawowy (trener Cracovii): - Gdyby nie ostatnie 15 minut pierwszej połowy moglibyśmy mówić, że wszystko układało się dziś po naszej myśli - były bramki, okazje i prowadzenie. Te stracone gole trochę rzutują, ale to duża sztuka podnieść się w sytuacji kiedy prowadzimy 2:0, kontrolujemy wydarzenia na boisku i nagle tracimy dwie bramki. To rzeczywiście był cios i na początku drugiej połowy zachowywaliśmy się nerwowo. Wygraliśmy mecz z naprawdę dobrą drużyną, grającą lepiej niż Dolcan, który pokonał nas przed tygodniem. Mecz stał na niezłym poziomie i to w dużej mierze też zasługa łodzian. ŁKS to zespół, który szukał swoich szans.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kwaśniewska zawstydza młodsze koleżanki. Wyglądała w teatrze jak 40-latka
- Nagrali dzikie pląsy Nataszy Urbańskiej. Coś jej wystawało spod sukienki...
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA