Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Transfery łódzkiego drugoligowca. Radwański najbliżej Widzewa

Jan Hofman
Kibice Widzewa zaczynają się z wolna niepokoić. Choć działacze klubu prowadzą wiele rozmów dotyczących wzmocnień drużyny, to wymiernych efektów nie ma.

Z wieści, jakie docierają z klubu z al. Piłsudskiego wynika, że najbliżej wicelidera piłkarskiej drugiej ligi jest Adam Radwański. Raków Częstochowa poinformował o skróceniu przez Wisłę Płock wypożyczenia tego piłkarza, co zdaniem wielu ma oznaczać, że 20-letni pomocnik trafi do Widzewa.

Bez wątpienia zawodnikanie trzeba bliżej przedstawiać widzewskim kibicom. Wszak grał w trzecioligowym zespole (był wypożyczony z Wisły Płock od rundy wiosennej sezonu 2016/2017) i był silnym punktem łódzkiej jedenastki. W pierwszej części sezonu wystąpił w 16. spotkaniach (wszystkie rozpoczynał w pierwszej jedenastce) i zdobył jedną bramkę. Jednak przed rokiem zdecydował się na przenosiny do Rakowa Częstochowa.

Okazało się, że piłkarz nie zawojował pierwszej ligi. Wygląda na to, że przeskok o dwa poziomy to zbyt wiele dla młodego zawodnika. Choć trzeba przyznać, że początek przygody z Rakowem był wielce obiecujący. W rundzie wiosennej był podstawowym zawodnikiem klubu z Częstochowy, strzelając dwa gole. W tym sezonie było już znacznie gorzej, choć na boisku pojawiał się aż 20-krotnie, ale najczęściej w roli zmiennika.

Bez wątpienia pojawienie się kolejnego młodzieżowca da trenerowi Radosławowi Mroczkowskiemu znacznie większe pole manewru.

Dziennikarze zajmujący się futbolem ujawnili też, że łódzki klub jest zainteresowany pozyskaniem latem Daniela Liszki z Górnika Zabrze. Liszka to lewy pomocnik, który w obecnych rozgrywkach rozegrał 9 spotkań w ekstraklasie.

Natomiast gorącym tematem jest Kamil Antoniak z drugoligowej Resovii. Widzew chce pozyskać 20-latka, który rozegrał w rundzie jesiennej komplet spotkań w lidze. Zdobył w nich pięć bramek i miał trzy asysty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany