Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tramwajowi żebracy. Nachalni i niegrzeczni

(aga)
W łódzkich tramwajach i autobusach pojawili się żebrzący chłopcy. Nagabują pasażerów, a jeśli nie dostają pieniędzy,stają się niegrzeczni.
W łódzkich tramwajach i autobusach pojawili się żebrzący chłopcy. Nagabują pasażerów, a jeśli nie dostają pieniędzy,stają się niegrzeczni. agnieszka gospodarczyk
Po śniadolicych dzieciach z akordeonami w łódzkich tramwajach i autobusach pojawił się inny rodzaj żebraków - informują nasi czytelnicy.

- Jechałam "jedenastką" ul. Piotrkowską, gdy do tramwaju wsiadło dwóch chłopców w wieku ok. 10-12 lat - mówi pani Halina. - Każdy trzymał w dłoni brudny kartonik z tekstem modlitwy i prośbą o wsparcie finansowe. Podchodził do pasażerów i podtykał im go pod nos. Kiedy ktoś kręcił przecząco głową, żebracy zaczynali zawodzić "pani pomóż, proszę, pomóż mi pani", a jeśli to nie skutkowało, obrzucali odmawiającego wulgarnymi wyzwiskami. Jeden nawet splunął.

W łódzkich tramwajach i autobusach pojawili się żebrzący chłopcy. Nagabują pasażerów, a jeśli nie dostają pieniędzy,<br>stają się niegrzeczni.

MPK twierdzi, że jeśli żebracy skasują bilet, mogą zagadywać pasażerów, bo żebractwo nie jest karalne.
- Ale jeśli przybiera, jak w tym przypadku, formę uciążliwą, to w myśl art. 58 kodeksu wykroczeń podlega karze upomnienia lub grzywny do 1,5 tys. zł - mówi Radosław Kluska, rzecznik straży miejskiej w Łodzi. - Jeżeli ktoś poczuje się urażony tzw. natarczywym żebraniem, ma prawo zadzwonić pod nasz numer alarmowy 986, wtedy będziemy interweniować.
Z danych SM wynika, że do skarg na żebraków dochodzi w Łodzi kilka razy w roku. Dotyczą głównie osób, które nachalnie zaczepiają gości ogródków piwnych na ul. Piotrkowskiej albo tzw. staczy, którzy chcą wyłudzić pieniądze za rzekome pilnowanie auta na niestrzeżonych parkingach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany