- Bardzo się przestraszyłam i uderzyłam się w głowę o barierkę za siedzeniem - mówi 9-letnia Dagmara, która została poszkodowana w wypadku dwóch pojazdów łódzkiego MPK - autobusu i tramwaju. Dziewczynka jechała z babcią na półkolonie. Została odwieziona do szpitala im. Konopnickiej.
Do zdarzenia doszło dzisiaj po godz. 8.30 na skrzyżowaniu ulic Aleksandrowskiej i Woronicza. 41-letni kierowca autobusu linii 81, który skręcał w prawo w ul. Woronicza, nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu ul. Aleksandrowską w kierunku al. Włókniarzy tramwajowi linii 2.
"Dwójka" uderzyła w środkowe drzwi autobusu i rozbiła je. Siła uderzenia była na tyle duża, że 83-letnia pasażerka autobusu spadła z siedzenia i upadła na podłogę. Doznała silnego stłuczenia biodra.
- Jechałam na cmentarz na Doły - opowiada Judyta Pietrzak. - Usłyszałam huk i upadłam na podłogę. Autobus się zatrzymał, zrobiło się zamieszanie. Ludzie zaczęli wysiadać. Mnie pomogły wstać dwie pasażerki i czekałam na przyjazd karetki pogotowia.
Lekarze zabrali panią Judytę do szpitala im. WAM. Razem z nią została tam odwieziona także 59-letnia pasażerka tramwaju, która doznała urazu kręgosłupa w odcinku szyjnym. 16-letnia dziewczyna, również jadąca tramwajem - urazu nogi. Po przebadaniu przez lekarzy pogotowia została zwolniona do domu.
Kierowca autobusu i motorniczy byli trzeźwi. Z powodu wypadku przez prawie 1,5 godziny (do 9.54) ul. Aleksandrowską nie kursowały tramwaje. MPK skierowało tam osiem autobusów komunikacji zastępczej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!