O godz. 18.20 strażacy zostali wezwani na pomoc mężczyźnie (na numer alarmowy 112 zadzwoniła konkubina zmarłego, która zauważyła dryfujące na tafli wody ciało), który pływał w stawie przy ul. Przędzalnianej w Łodzi. Pożarnicy błyskawicznie stawili się na miejscu i wyciągnęli 48-latka z wody. Razem z ekipą pogotowia ratunkowego podjęto akcję reanimacyjną 48-latka. Niestety okazala się ona nieskuteczna. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.
Okoliczności śmierci mężczyzny wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratury. Wiadomo na razie, że 48-latek samodzielnie wszedł do wody ok. godz. 17.30. Wcześniej wraz z grupą znajomych biesiadował przy stawie. Mężczyzna pił alkohol. Gdy mieli już się zbierać, 48-latek postanowił dla ochłody wskoczyć do wody...
Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Gwiazdor "Barw Szczęścia" rozstał się z matką swoich dzieci i ma już inną! ZDJĘCIA
- Sfotografowali Więckiewicza całującego inną, widziała to jego żona! Szokująca reakcja
- Tak wygląda szara rzeczywistość żony Mroczka 4 miesiące po ślubie. Koniec bajki?
- Paweł Deląg tylko raz był bliski ślubu. Aktor zdradził nazwisko niedoszłej żony