-To był prawdopodobnie nieszczęśliwy wypadek. - informuje kom. Aneta Sobieraj z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Chłopiec w stanie krytycznym trafił do szpitala, niestety zmarł. Jak ustaliliśmy, opiekunowie w chwili zdarzenia byli trzeźwi.
Okoliczności tragedii wyjaśniają pabianiccy policjanci. Oprócz nich na miejsce wezwani zostali także strażacy. Druhowie z Woli Zaradzyńskiej oraz zawodowi ratownicy z Pabianic dotarli tam pierwsi. Oni też za pomocą narzędzi hydraulicznych uwolnili uwięzionego między bramą a ogrodzeniem chłopca.
Jak informuje Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego PSP, mimo podjętej resuscytacji, nie udało się dziecku przywrócić czynności życiowych. Ekipa medyków z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowała małego pacjenta do Instytutu Centrum Matki Polki w Łodzi. Niestety ze względu na rozległe obrażenia narządów wewnętrznych, dziecka nie udało się uratować.
Nieoficjalnie wiadomo, że do tragedii doszło, gdy 3-latek biegł za psem... Dlaczego nie zadziałały czujniki bezpieczeństwa? Odpowiedzi na to pytanie będą szukać śledczy z Prokuratury Rejonowej w Pabianicach.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!