Rodzina wyjeżdżała na długi weekend. Do tragedii doszło kilkadziesiąt metrów od domu. Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w tył volkswagena, który prowadziła 31-latka, uderzył szynobus. Dzieci, które siedziały z tyłu w fotelikach, zginęły. Policjanci nie mówią o przyczynie wypadku. Maszynista był trzeźwy. Widoczność na przejeździe kolejowym jest fatalna. Sołtys Andrzej Grędzicki ponad rok temu pisał do kolei o zamontowanie sygnalizacji świetlnej. Odmówiono. Rodzice ofiar trafili do szpitala w Grudziądzu. Kobieta miała pękniętą śledzionę, jest w śpiączce farmakologicznej, a 31-latek ma złamany obojczyk. W gminie ogłoszono żałobę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?