Fatalny wypadek na finiszu I etapu Tour de Pologne. Fabio Jakobsen został pchnięty i upadając, przełamał barierki uderzając głową w słup reklamowy podtrzymujący metę.
Sześć kilometrów przed metą I etapu Tour de Pologne miały miejsce dwie kraksy. Na ostatnią prostą wpadł peleton utworzony z „pociągów” rozprowadzających swoich liderów. I wtedy nastąpił dramat.
PRZERAŻAJĄCE WIDEO I WIĘCEJ INFORMACJI - KLIKNIJ DALEJ
Fabio Jakobsen został pchnięty przez Dylana Groenewegena i upadając przełamał barierki uderzając głową w słup reklamowy podtrzymujący metę i taranując stojącego tam sędziego. Na asfalt upadła też cała czołowa grupa zawodników.
Czekamy na informacje ze sztabu medycznego. Na mecie wylądował śmigłowiec pogotowia lotniczego. Na razie odwołano ceremonię dekoracji.
Pierwsze informacje mówią o ciężkim stanie staranowanego sędziego. Zakrwawiony Jakobsen odzyskał przytomność i został zabrany przez śmigłowiec do szpitala. Został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Jego stan jest poważny.
ZOBACZ FATALNY UPADEK - KLIKNIJ NA KOLEJNY SLAJD